Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Bielactwo nabyte ze skutecznym lekiem

Udostępnij:
Trudne nie znaczy niemożliwe, tym bardziej dla ambitnych badaczy, coraz bardziej przesuwających granicę, którą wyznacza współczesna medycyna. Takie wnioski mogą pojawić się po przeczytaniu najnowszej publikacji z prestiżowego „The New England Journal of Medicine”.
Bielactwo nabyte to przewlekła choroba autoimmunologiczna, znacznie upośledzająca jakość życia. Dotychczasowe terapie nie przynosiły spektakularnych efektów, jednak era leków biologicznych musiała w końcu pojawić się i w tej chorobie. W badaniu fazy 2. z udziałem dorosłych z bielactwem wykazano, że krem zawierający ruksolitynib – inhibitor kinaz janusowych – spowodował repigmentację.

Przeprowadzono dwa randomizowane, podwójnie zaślepione badania (TRuE-V1 i TRuE-V2), w których w sumie 674 pacjentów w wieku co najmniej 12 lat z bielactwem (i depigmentacją obejmującą co najwyżej 10 proc. powierzchni ciała) przydzielono losowo w stosunku 2:1 do nakładania 1,5-proc. kremu z ruksolitynibem lub podłoża dwa razy dziennie przez 24 tygodnie na wszystkie obszary bielactwa, po czym wszyscy pacjenci mogli stosować krem do 52. tygodnia. Jako kryterium skuteczności przyjęto co najmniej 75-proc. poprawę w zakresie skali F-VASI (Vitiligo Area Scoring Index).

Lek wykazał się niemałą skutecznością – w TRuE-V1 odsetek pacjentów z odpowiedzią w 24. tygodniu wynosił 29,8 proc. w grupie ruksolitynibu i zaledwie 7,4 proc. w grupie placebo. W TRuE-V2 powyższy efekt wystąpił u odpowiednio 30,9 i 11,4 proc. pacjentów; podane wyniki osiągnęły istotność statystyczną. Jest jedno zastrzeżenie – wśród pacjentów, którzy stosowali lek przez 52 tygodnie, zdarzenia niepożądane wystąpiły u ok. 60 proc. pacjentów, w znacznej większości były łagodne. Obejmowały trądzik w miejscu nałożenia, zapalenie nosogardła oraz świąd.

Wysoka skuteczność opłacona wysokim odsetkiem zdarzeń niepożądanych – czy warto brnąć dalej? Zapewne tak, gdyż łagodne powikłania leczenia są do zaakceptowania w kontekście uzyskania – w końcu – bardzo skutecznej opcji terapeutycznej. Niemniej dalszy los leku jest w rękach naukowców i decydentów z FDA i EMA.

Opracowanie lek. Damian Matusiak
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.