Specjalizacje, Kategorie, Działy
WIM

Szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 powinny zamknąć się w pół roku

Udostępnij:
– Aby skutecznie wyeliminować ryzyko epidemiczne, szczepienia przeciwko COVID-19 trzeba zakończyć najpóźniej w lipcu. Zaszczepienie w tym czasie 70 proc. populacji jest logistycznie możliwe do przeprowadzenia – ocenia gen. prof. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie na antenie Polskiego Radia 24 pytany był m.in. o Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19, skuteczność szczepienia i argumenty wysuwane przez antyszczepionkowców.

– Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby wejść w okres jesienno-zimowy 2021 r. bez wyszczepionej populacji, kiedy wirus dalej będzie replikował i zakażał kolejne osoby. Dlatego nie mamy innego wyjścia, musimy sprawnie przeprowadzić szczepienia – powiedział prof. Grzegorz Gielerak.

Szef WIM wyliczył, że na akcję pozostaje około pięć miesięcy. Zakładając, że osiągniecie odporności populacyjnej gwarantuje wyszczepienie 70 proc. dorosłych, a w Polsce jest 29 mln osób, to należy zaszczepić 22-23 mln obywateli.

– Logistycznie jest to możliwe do przeprowadzenia, ale wymaga olbrzymiego zaangażowania oraz pewnej determinacji w przeprowadzaniu tego procesu. Nie możemy na starcie wszystkiego kwestionować. Rozumiem, że dyskusja jest potrzebna, że rozwianie wszelkich wątpliwości jest niezbędne, ale nie chciałbym, żebyśmy ugrzęźli w wynajdowaniu kolejnych argumentów, które podważają racjonalność naszego działania, czy nawet to działanie sparaliżują – zaznaczył prof. Grzegorz Gielerak.

Ekspert pytany był także, czy w związku z tym szczepienie przeciwko COVID-19 nie powinno być obowiązkowe. Stwierdził jednak, że zgodnie z decyzją polskiego rządu, ale także rządów wszystkich krajów UE – szczepienie jest dobrowolne.

– Pamiętajmy też, że nie wyeliminujemy definitywnie tego wirusa, a jedynie jego potencjał pandemiczny. On pozostanie w populacji, tak jak pozostał SARS-CoV-1. Czas pokaże, czy w przyszłości szczepionka przeciwko koronawirusowi wejdzie do kalendarza szczepień, a zatem w pewnym stopniu stanie się przymusem administracyjnym. Sądzę, że w perspektywie trzech, czterech lat taka sytuacja może zaistnieć – przestrzegał prof. Gielerak.

Przeczytaj także: „Opublikowano Projekt Narodowego Programu Szczepień przeciwko SARS-CoV-2".

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.