Pakiet onkologiczny: Zembala krytycznie o działaniach Arłukowicza

Udostępnij:
Miało nie być limitów, ale szpitale nie otrzymują pieniędzy za wykonane świadczenia. TOK FM dotarło do raportu zespołu, który oceniał pakiet onkologiczny po pół roku jego obowiązywania. Zaległości NFZ za leczenie nowotworów sięgały w lipcu 170 milionów złotych.
Raport przygotował zespół powołany przez ministra Zembalę i - co warto podkreślić - jest on w stosunku do resortu krytyczny. -Ma blisko 400 stron i szczegółowo omawia pół roku leczenia raka pod rządami nowego pakietu onkologicznego, który przysłowiowym lekiem na całe zło był tylko na papierze. Wątpliwości i niedoróbek jest w pakiecie wiele, ale najważniejsze dotyczą, oczywiście, finansowania – podaje TOK FM.

Z 18 ośrodków, których dane znalazły się w raporcie, tylko Centrum Onkologii w Białymstoku otrzymało wszystkie pieniądze za leczenie nowotworów w ramach pakietu. Niestety, Fundusz nie wypłacił im ponad dwóch milionów złotych za leczenie onkologiczne nieobjęte pakietem. Dodajmy, że szpitale w całej Polsce czekają na zapłatę 140 milionów za przyjęcie tych pacjentów, którzy nie otrzymali zielonej karty.

Dlaczego tak się dzieje? Jak zauważa rozgłośnia centra onkologii wystawiały rachunki, ale urzędnicy z NFZ je sprawdzali i jeśli jakaś placówka nie dotrzymała terminu albo nie dopełniła biurokratycznych wymagań, to pieniędzy nie dostanie. Skala takiego działania, jak pokazują liczby, jest naprawdę duża.

-Sytuacja ta pozostaje w sprzeczności z główną ideą wprowadzenia pakietu onkologicznego - czytamy we wnioskach dołączonych do raportu.

Z raportu wynika, że ciężar finansowania leczenia onkologicznego został przerzucony z płatnika na szpitale i fatalnie wpływa na sytuację finansową dużych ośrodków wyspecjalizowanych, czyli instytutów oraz centrów onkologii.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.