Specjalizacje, Kategorie, Działy

Czerwone flagi w chorobach zakaźnych dzieci ►

Udostępnij:
Dr n. med. Magdalena Okarska-Napierała przypomina, że gorączka i bóle kończyn mogą wskazywać na septyczne zapalenie stawów lub kości, zaś czerwony naciek w obrębie tkanki podskórnej to najpewniej infekcja gronkowcowa lub paciorkowcowa, natomiast objawy neurologiczne z gorączką wskazują na neuroinfekcję.
Wykład został przedstawiony na konferencji Infekcje w Gabinecie Lekarza POZ, która odbyła się w Warszawie 9 i 10 grudnia 2022 roku (kierownik naukowy dr hab. n. med. Ernest Kuchar). Poniżej zamieszczamy krótkie omówienie i zaproszenie do obejrzenia.

– Zalała nas prawdziwa fala tsunami zakatarzonych dzieci – zauważa wykładowczyni, opisując izbę przyjęć w szpitalu. Jej zdaniem największym wyzwaniem jest szybkie znalezienie w tym tłumie pacjentów dzieci ciężko chorych, wymagających pilnej interwencji. – Rozpoznajemy je po tzw. czerwonych flagach. Pod pojęciem czerwonych flag na ogół rozumiemy pewne specyficzne, złowróżbne objawy, które każą nam przyjrzeć się takiemu pacjentowi bliżej i podjąć szybszą interwencję – tłumaczy, dodając, że czerwoną flagą mogą być nie tylko objawy, lecz także należenie do grupy ryzyka.

Dr n. med. Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zachęca, by w sytuacjach, gdy trzeba szybko podjąć decyzję, kierować się własną intuicją, a także wziąć pod uwagę sugestie rodziców, ich przekonanie, że „dziecko nigdy tak się nie zachowywało”. – Dobrze jest również stan ogólny ocenić w obiektywny, uporządkowany sposób, a do tego służy ocena parametrów życiowych – mówi.

Aby mieć obiektywny obraz stanu dziecka, korzystamy z algorytmu uwzględniającego cztery parametry życiowe – kontakt z dzieckiem, częstość rytmu serca, częstość oddechów i powrót włośniczkowy. Dodajemy do tego pomiar ciśnienia i pomiar saturacji. – Jeżeli wszystkie te wartości będą prawidłowe, to prawdopodobieństwo, że nasz pacjent jest ciężko chory i wymaga pilnej interwencji, jest niskie – podsumowuje dr Magdalena Okarska-Napierała.
Odchylenia sygnalizują problem.

W dalszej części wykładu lekarka omawia konkretne niepokojące objawy.

– Bóle kończyn potrafią być bardzo złowróżbnym objawem, gdy towarzyszą gorączce. Jeżeli stwierdzamy, że pacjent utyka albo skarży się na zlokalizowany ból w obrębie kości w stawie, musimy brać pod uwagę, że może mieć septyczne zapalenie kości lub stawu – tłumaczy ekspertka. – Drugą bardzo groźną chorobą, którą może zwiastować ból kończyn, jest posocznica meningokokowa.

Specjalistka omawia dwa rodzaje wybroczyn: petechiae i purpurę, które różnią się przede wszystkim rozmiarem. Petechiae to małe wybroczyny punktowe do 3 mm, natomiast te powyżej 1,5 cm to purpura. Do alarmujących należą również objawy neurologiczne. – Dwie główne choroby, które możemy w takiej sytuacji rozpoznać, to zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych, a także zapalenie mózgu. Rozróżnienie tych dwóch chorób nie zawsze jest łatwe, bowiem część objawów się nakłada.

Jak wspomina wykładowczyni, czerwone flagi to nie tylko objawy, lecz także przynależność do grupy ryzyka. Pierwszą jest fakt, że pacjentem jest noworodek. Im pacjent jest młodszy, tym większe jest zagrożenie. Warto jest też sprawdzić, czy dziecko nie otrzymywało w ostatnim czasie antybiotyków, które mogą „przytłumić obraz ciężkiej choroby”. Kolejne grupy ryzyka stanowią oczywiście pacjenci leczeni immunosupresyjnie i dzieci wracające z egzotycznych podróży.

Zapraszamy do obejrzenia całego wykładu, w trakcie którego – także na konkretnych przykładach – ekspertka łączy czerwone flagi z możliwymi diagnozami.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.