Specjalizacje, Kategorie, Działy

Co zrobić z niechcianym darem Sue Ryder

Udostępnij:
Działy: Varia Aktualności
Trwa dramat trzech pensjonariuszek cierpiących na reumatoidalne zapalenie stawów. Nie zgodziły się na sugerowana im wyprowadzkę i cały czas mieszkają w placówce przy Sanatoryjnej w Konstancinie pod Warszawą. Zarządcy budynku ograniczają im możliwość otrzymywania wsparcia z zewnątrz – od rodzin i wolontariuszy.
-Konstancińska placówka, mieszcząca się przy ul. Sanatoryjnej, należy do państwowego Instytutu Reumatologii w Warszawie. Nazywana jest Domem Sue Ryder, bo ufundowała ją ta słynna brytyjska filantropka. Od jesieni 2010 roku oddział jest nieczynny. Władze Instytutu zamknęły go, uzasadniając, że przestał spełniać standardy, a pieniędzy na remont nie ma – pisze portal nadwisla.pl .

Trzy kobiety, które nie zgodziły się opuścić placówki radzą sobie dzięki pomocy salowej zatrudnionej przez Instytut oraz dzięki opiece przychodzących w odwiedziny przyjaciół i znajomych.

Od dwóch miesięcy nie ma już jednak pełnej swobody w składaniu wizyt. Zgodnie z zarządzeniem dyrekcji Instytutu Reumatologii, po godz. 15.00 na teren ośrodka mogą wchodzić tylko mieszkańcy będący wolontariuszami (zapisani do końca poprzedniego miesiąca, na konkretną godzinę). Poza tym przy Sanatoryjnej nie może przebywać jednocześnie więcej niż pięć „osób postronnych”.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu nadwisla.pl, dyrekcja wprowadziła regulamin, bo jej zdaniem nieczynny oddział czasami przypominał prywatny dom, np. przebywało tu naraz ponad 20 gości.
 
Patronat naukowy portalu
prof. dr hab. Piotr Wiland – kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.