Alkotubki wycofywane
Tagi: | alkotubki, producent, wycofane z rynku, premier, Donald Tusk, GIS, Paweł Grzesiowski, Wojciech Konieczny, Ministerstwo Zdrowia |
Trwają prace nad zmianami w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Dopisano przepisy ograniczające promocję alkoholu i zwiększające kary za jego niewłaściwą sprzedaż. Będzie tam pewnie ujęta także kwestia opakowań.
1 października spółka OLV, producent tzw. saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, poinformował, że wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.
– Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację – napisała spółka w oświadczeniu.
Tubki z alkoholem – premier reaguje
O pojawieniu się w sprzedaży pod
marką Voodoo Monkey napojów z alkoholem w miękkich opakowaniach
przypominających musy owocowe informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska z Lewicy zwróciła się do UOKiK o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie, o czym poinformowała na platformie X.
Jej zdaniem produkt sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród nieletnich.
Po nagłośnieniu sprawy premier Donald Tusk zapowiedział poszukiwanie metody, która pozwoli „zablokować proceder związany z alkoholowymi saszetkami”.
Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział natomiast, że inspektorzy skontrolują zakłady produkujące saszetki z alkoholem i sklepy je sprzedające, uzasadniając to m.in. ryzykiem pomyłek z produktami dla dzieci ze względu na podobne opakowanie.
– Nie mamy żadnych wątpliwości, że tego rodzaju opakowania będą rodziły ryzyko pomyłek – powiedział.
Według niego wygląd opakowania służy „budowaniu korzystnego skojarzenia alkoholu ze zdrowiem”.
– Problemem zajmą się też resorty edukacji i zdrowia, być może włącznie ze zmianą legislacji w tym zakresie, aby tego rodzaju proceder był zabroniony – mówił.
Będą zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, pytany o deklarację premiera o zablokowaniu procederu związanego z alkoholowymi saszetkami, poinformował, że w resorcie trwają prace nad zmianami w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
– Ta ustawa jest w trakcie konsultacji, te zmiany są procedowane – stwierdził.
– Bardzo prawdopodobne jest, iż w regulacji zostaną dopisane odpowiednie przepisy uwzględniające to, co ostatnio się działo, i zapobiegające temu w przyszłości – mówił Konieczny, zaznaczając, że już dopisano przepisy ograniczające promocję alkoholu i zwiększające kary za jego niewłaściwą sprzedaż.
Prawdopodobnie uregulowana zostanie także kwestia rodzaju opakowania alkoholu.
– To jest jedna z metod, aby nie dopuszczać w przyszłości do nowych, że tak
powiem, inwencji, ponieważ branża mówi, że nas wyprzedza. To nie do końca jest
prawda, ale musimy bardzo daleko patrzeć w przyszłość i być bardzo
jednoznaczni – podkreślił wiceszef resortu, dodając, że reakcja premiera na
sprawę tubek z alkoholem sprawia, że jest klimat do tego, żeby te
wszystkie przepisy radykalnie uściślić.