iStock

Bez pieniędzy na leczenie

Udostępnij:
W związku z przekazaniem do budżetu państwa prawie całych dodatkowych wpływów Narodowego Funduszu Zdrowia wynikających z Polskiego Ładu pacjenci nadal nie mogą liczyć na poprawę dostępności i jakości świadczeń opieki zdrowotnej.
Zmieniona składka zdrowotna – zgodnie z założeniami Polskiego Ładu – powinna zwiększyć o 7 mld zł rocznie dodatkowe wpływy do Narodowego Funduszu Zdrowia. Powinna, ale na skutek nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, tak się nie stało. Wspomnianymi przepisami zniesiono dotacje z budżetu państwa dla płatnika na realizację zadań o wartości 5,9 mld zł rocznie, jednocześnie przenosząc z budżetu państwa na NFZ obowiązek finansowania zadań kosztujących 1,2 mld zł rocznie – to jest łącznie 7,1 mld zł. W praktyce oznacza to, że Polski Ład wygenerował dodatkowe 7 mld zł rocznie wpływów do funduszu z tytułu składki zdrowotnej, a następnie całość tych środków została wykorzystana nie na leczenie pacjentów, lecz po to, by budżet państwa zaoszczędził na dotacjach.

– Rzeczywistość zweryfikowała zapowiedzi rządzących – ocenia Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

– Poza tym składka zdrowotna w nowej formule znacząco utrudniła prowadzenie działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy dokonujący wyboru formy opodatkowania na kolejny rok stają przed nie lada wyzwaniem – muszą trafnie przewidzieć wielkość swoich dochodów i wskaźnik rentowności co najmniej na dziesięć miesięcy do przodu, aby wskazać w oświadczeniu optymalne dla nich rozwiązanie. Sama umiejętność trafnego przewidywania przyszłości jednak nie wystarczy w sytuacji, gdy każda forma opodatkowania wiąże się z inną stawką oraz inną metodą ustalania podstawy wymiaru składki zdrowotnej, które muszą być jednocześnie zestawione z konkretnym sposobem obliczania podatku do zapłaty, co w wielu przypadkach wymaga skorzystania z płatnego doradztwa. Pułapki w składce zdrowotnej czyhają na firmy również w trakcie samego roku podatkowego – na przykład ryczałtowcom może nie opłacać się realizowanie zleceń na rzecz klientów pod koniec roku, bo dopłata składki z wyższego progu byłaby wyższa od ich zarobków. Skoro na przedsiębiorców nałożono dodatkowe obciążenia, należałoby przynajmniej oczekiwać przełożenia się ich w pozytywny sposób na poziom dofinansowania oraz jakość funkcjonowania publicznego systemu ochrony zdrowia – ocenia Łukasz Kozłowski, dodając, że „zgodnie z obietnicami rządzących, ogłoszony w 2021 r. Polski Ład miał znacząco poprawić sytuację w publicznej ochronie zdrowia – tak się jednak niestety nie stało”.

Przeczytaj także: „Fundusz zagrożony” i „Lepiej tylko na papierze”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.