Archiwum

O nowym projekcie ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa ►

Udostępnij:
Ministerstwo Zdrowia wkrótce przedstawi nowy projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa – zapoznał się z nim już Piotr Magdziarz, partner zarządzający i założyciel Formedis Medical Management & Consulting, który w „Menedżerze Zdrowia” omawia najważniejsze założenia dokumentu.
W nowym projekcie resort zdrowia rezygnuje z kategoryzacji szpitali z podziałem na A, B, C i D. Ustawodawca proponuje zastąpić ją czterostopniową klasyfikacją szpitali – od klasy pierwszej do czwartej.

– Pozostają te same wskaźniki oceny szpitali, jak w wersji poprzedniej projektu, to jest wskaźniki rentowności działalności operacyjnej, płynności szybkiej, zobowiązań wymagalnych do przychodów ogółem, zobowiązań ogółem do przychodów ogółem – wylicza Piotr Magdziarz, zapowiadając, że „pierwsza kwalifikacja ma nastąpić w 2024 r. na podstawie wyników finansowych podmiotów szpitalnych z 2023 r.”.

– Szpitale w klasie pierwszej, czyli w dobrej kondycji finansowej, będą mogły tworzyć plan rozwojowy – podobnie jak szpitale klasy drugiej. Szpitale trzeciej klasy – plan naprawczo-rozwojowy, a te z czwartej klasy będą musiały opracować plan naprawczo-rozwojowy, a następnie go zrealizować – opisuje Piotr Magdziarz.

W nowej wersji projektu zrezygnowano z Agencji Restrukturyzacji Szpitali.

– Zamiast tego powstanie Fundusz Modernizacji i Poprawy Efektywności Szpitalnictwa, a dysponent funduszu, czyli minister zdrowia – w terminie określonym w ustawie ogłosi w dzienniku urzędowym ministra właściwego do spraw zdrowia – obwieszczeniem – wykaz podmiotów szpitalnych wraz z informacją o przyznanej klasie i podleganiu ochronie przed egzekucją, w przypadku podmiotów szpitalnych klasy trzeciej albo czwartej, które spełniły warunki określone w ustawie – wyjaśnia.

– Fundusz w stosunku do agencji będzie mieć mniejszy zakres kompetencji. W szczególności nie będzie mógł wpływać bezpośrednio na działalność operacyjną szpitali, a w przypadku szpitali klasy czwartej, odpowiadającej kategorii D, nie będzie mógł zmienić dyrektora czy prezesa zarządu szpitala. Będzie się skupiał na finansowaniu opracowania planów rozwojowych lub naprawczo-rozwojowych, a następnie wspomaganiu szpitali w ich realizacji, przeznaczaniu finansowania na rozwój kompetencji kadry kierowniczej szpitali oraz przekazywaniu środków na przeprofilowanie tych szpitali – opisuje ekspert, dodając, że „przeprofilowanie ma dotyczyć głównie szpitali klasy czwartej”.

– W projekcie ustawy wciąż jest zapis, że wszystkie podmioty szpitalne są zobowiązane, by dostosować swoją działalność do potrzeb regionalnych, czyli zgodnie z mapami potrzeb zdrowotnych – dodaje.

Fundusz będzie także dysponował środkami na wsparcie podmiotów szpitalnych w postępowaniu restrukturyzacyjnym. – W pierwszym projekcie ustawy były wskazane określone środki, którymi miała dysponować agencja. Natomiast w tym projekcie nie ma takiego zapisu. Nie wiadomo więc, jakie środki i w jakim okresie fundusz będzie miał do dyspozycji – zastrzega Piotr Magdziarz.

Co z zarządzającymi szpitalami?

– W nowej wersji dokumentu nie ma zapisu o wymaganiach kwalifikacji dyrektorów szpitali i prezesów zarządu, które były w pierwszym projekcie. Jest natomiast obowiązek, aby kierownik podmiotu szpitalnego dwa razy do roku uczestniczył w szkoleniu. Nie jest jednak określone, jakiego rodzaju ma to być szkolenie – podkreśla Piotr Magdziarz.

Co poza tym?

Ekspert zwraca też uwagę na nowe zasady kwalifikacji do sieci szpitali, która ma odbywać się raz na cztery lata.

– Co więcej, szpital będzie mógł być kwalifikowany do sieci szpitali nawet w ramach tylko jednego profilu kwalifikującego. Może być więc tak, że szpital, który prowadzi dziesięć oddziałów, tylko w ramach jednego oddziału znajdzie się w sieci. Na pozostałych będzie miał umowę z płatnikiem przez okres pierwszych czterech lat tylko na hospitalizację planową lub chirurgię jednego dnia – w przypadku oddziałów zabiegowych – informuje Piotr Magdziarz w „Menedżerze Zdrowia”, dodając, że „profile zabiegowe będą musiały osiągnąć odpowiedni wskaźnik operatywy obliczany na podstawie liczby pacjentów, którym wykonano zabiegi, w stosunku do ogólnej liczby hospitalizowanych pacjentów na danym oddziale”. Wartości wskaźników mają zostać określone w rozporządzeniu.

– Podobnie w odniesieniu do położnictwa i ginekologii określona ma zostać wymagana minimalna liczba porodów, aby szpital mógł zostać zakwalifikowany w tym profilu do sieci – wyjaśnia Piotr Magdziarz.

Ekspert mówi też o nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej.

– Zgodnie z projektem NiŚOZ ma być realizowana głównie w tych szpitalach, które posiadają SOR. Projekt ustawy przewiduje też, że jeżeli będzie to niewystarczające na danym obszarze, to także inne szpitale, nieposiadające SOR, będą mogły realizować te świadczenia – tłumaczy.

Magdziarz odnosi się również do zapisów dotyczących restrukturyzacji.

Wypowiedź eksperta do obejrzenia poniżej.



Przeczytaj także: „Projekt ustawy o reformie szpitalnictwa zmodyfikowany”, „Są plany oddłużenia szpitali” i „Kontrola dyrektora”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.