Sejm

W Sejmie o ustawie o Państwowym Instytucie Medycznym – jest wiele wątpliwości ►

Udostępnij:
– Mamy do czynienia z kolejną specustawą, która mija się z istniejącym porządkiem prawnym. Dyskusyjne są między innymi sposoby powoływania Rady Naukowej instytutu, nadawania stopni naukowych, finansowania – wskazywali posłowie w trakcie procedowania projektu ustawy o Państwowym Instytucie Medycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
4 listopada w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o Państwowym Instytucie Medycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – druk sejmowy nr 2722.

Przedmiotowy projekt zakłada utworzenie Państwowego Instytutu Medycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na bazie istniejącego Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.

Fragment posiedzenia do obejrzenia poniżej.



Przekształcenie nic nie zmienia dla pacjentów i kadry
Błażej Poboży, podsekretarz stanu w MSWiA, zapowiedział, że „głównym celem tego projektu jest rozwój flagowej placówki MSWiA, jakim jest Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie”. – W założeniach nowy instytut ma stać się placówką badawczą, która będzie prowadziła badania naukowe, także w zakresie nowoczesnej diagnostyki – stwierdził.

Projektodawca zapewnił, że lecznica po przekształceniu zachowa wszelkie funkcje, które dziś spełnia. Oznacza to, że nadal będzie leczyła pacjentów z całej Polski. Ponadto wszyscy pracownicy z automatu staną się pracownikami instytutu i zachowają wszystkie przysługujące im uprawnienia.

– W placówce już teraz zatrudnionych jest ponad 1000 lekarzy, w tym 174 osoby z tytułem naukowym i 17 z tytułem profesora, co plasuje ten szpital w czołówce pod względem potencjału naukowego – wskazał.

W skład lecznicy wchodzi: 7 oddziałów, 19 klinik, 4 przychodnie, 39 poradni, 14 pracowni i zakładów diagnostycznych, 5 poliklinik. Szpital dysponuje ponad 800 łóżkami, średniorocznie w placówce realizowanych jest 15 tys. zabiegów oraz ponad 120 tys. hospitalizacji. W ciągu doby do CSK MSWiA w celu hospitalizacji przyjmowanych jest 350 osób, w ramach hospitalizacji jednodniowej kolejnych 60, przeprowadzanych jest ponad 40 operacji w 12 blokach operacyjnych.

Ponadto szpital zrealizował powyżej 600 badań klinicznych, w tym w dziedzinach związanych z chorobami rzadkimi. W ramach projektów naukowo-badawczych lecznica współpracuje z krajowymi i zagranicznymi ośrodkami badawczymi.

Instytut to szansa dla resortowego szpitala
Wiceminister MSWiA tłumaczył, że „dla resortowego szpitala przekształcenie placówki w instytut będzie impulsem do rozwoju”. – Szpital to wysokospecjalistyczna placówka o szerokim zakresie działania i ogromnym potencjale, o który trzeba dbać. To jeden z największych ośrodków medycznych w kraju – mówił.

– Nie bez znaczenia jest też to, że dzięki przekształceniu dla placówki pojawią się zupełnie nowe możliwości pozyskiwania środków finansowych ze źródeł zewnętrznych – dodał.

Wiceminister Poboży wymienił zadania instytutu – to między innymi badanie predyspozycji do służby wszystkich funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, służb bezpieczeństwa państwa, opracowywanie standardów postępowania medycznego na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, działalność konsultacyjna na rzecz podmiotów leczniczych utworzonych przez ministra MSWiA, prowadzenie badań naukowych, prac rozwojowych i usługowo-badawczych dotyczących nauk medycznych i bezpieczeństwa państwa.

Dodatkowo zajmie się opracowywaniem analiz, ocen, ekspertyz i standardów diagnostyczno-leczniczych, jak również kształceniem specjalistycznym kadr medycznych (w tym policji, straży pożarnej) – przeddyplomowym, podyplomowym, specjalizacyjnym, ustawicznym i na poziomie doktoranckim.

Rada Naukowa bez prawa do samostanowienia?
Poseł Cyrański zwrócił uwagę, że „projekt to kolejna specustawa dotycząca jednego konkretnego podmiotu”.

– W polskim porządku prawnym już funkcjonuje ustawa o instytutach badawczych, na mocy której już teraz można przekształcić samodzielny podmiot leczniczy w instytut, jednak w pierwszej kolejności należałoby zlikwidować CSK MSWiA, a dopiero później utworzyć w jego miejsce instytut. Wiązałoby się to jednak z koniecznością rozliczenia zadłużenia jednostki przed przekształceniem – wyjaśnił.

Wskazał również, w których punktach proponowany projekt ustawy mija się z obowiązującą ustawą o instytutach badawczych. – Przede wszystkim członków Rady Naukowej powoływać będzie w całości minister MSWiA, a tak powołana rada pozbawiona została możliwości uchwalenia statutu, co wiąże się z pozbawieniem jej prawa do samostanowienia, różne są też okresy kadencyjności rady (4 lata) i dyrektora (6 lat), co nie jest w żaden sposób uzasadnione – zaznaczył.

– Kolejnym niepokojącym aspektem ustawy jest możliwość nadawania tytułów naukowych na podstawie ustawy o nauce i szkolnictwie wyższym, a organem odpowiedzialnym za ich nadawanie będzie Rada Naukowa. Na ten moment nie jest też wiadomo, jaki będzie statut jednostki, skład rady, jaki będzie system kadencyjny. Dlatego konieczne jest wzmocnienie pozycji Rady Naukowej, tak aby organy instytutu miały względną niezależność – podkreślił.

– Wątpliwości budzi też fakt, kto sfinansuje tak ogromny skok finansowy tej jednostki i czy plany zawarte w założeniach mogą się udać przy tak wielkich trudnościach finansowych, z jakimi boryka się budżet – zauważył.

Forum Związków Zawodowych przeciwko zmianom
Poseł Jan Szopiński z Lewicy zaznaczył, że „parlamentarzyści są w posiadaniu stanowiska Forum Związków Zawodowych, w którym podkreślono, że projekt omawianej ustawy jest przykładem braku woli prowadzenia ze strony rządu rzeczywistego dialogu społecznego, opartego na poszanowaniu interesów jego stron – przejawia się to brakiem zasięgania opinii partnerów społecznych skupionych w ramach Rady Dialogu Społecznego, w sprawie projektu ustawy”.

– Zarówno Forum Związków Zawodowych, jak i przedstawiciele związków zawodowych działających na terenie szpitala są obecnie przeciwni takiemu przekształceniu. W ich ocenie obecna sytuacja geopolityczna to nie jest dobry moment na zmiany. Mają wątpliwości, czy takie zmiany nie będą mieć negatywnego wpływu na stabilność funkcjonowania tej resortowej części ochrony zdrowia, którego sercem jest szpital MSWiA, zapewniający leczenie pacjentom służb mundurowych, którzy potrzebują najlepszej opieki medycznej – podkreślał.

– Wiceminister MSWiA wskazywał, że celem zmian jest między innymi umożliwienie uzyskania dodatkowych grantów, funduszy i środków na badania. Jednak dzisiaj szpital CSK MSWIA również prowadzi takie badania, pozyskuje granty i finansowanie. To pokazuje, że aktualna forma prawna szpitala nie utrudnia takich działań i ich efektywności – mówił poseł Szopiński.

Zaznaczył też, że „kolejne wątpliwości budzi fakt, że w projekcie ustawy nie przedstawiono też wyliczeń czy działalność naukowa, badawczo-rozwojowa i dydaktyczna będą się bilansowały i będą przynajmniej neutralne dla podmiotu leczniczego, jakim po przekształceniu będzie ten szpital”.

Z kolei poseł Marek Biernacki z Koalicji Polskiej – odnosząc się do problemu – zauważył, że „w ostatnim czasie tego typu placówki związane z poszczególnymi resortami otrzymują wyższe niż wcześniej dodatkowe finansowanie. Potwierdza to kwota pieniędzy przeznaczonych na 2023 r. dla szpitala MSWiA. Ma ona wynosić 185 mln zł, co znacznie oddłuży placówkę”.

– Otwarte pozostaje też pytanie, jaki będzie status pozostałych szpitali podległych MSWiA w kraju, czy będą one wchodzić w skład systemu bezpieczeństwa zdrowotnego dla służb mundurowych podległych MSWiA, czy może jedynym elementem tego systemu będzie instytut? – pytał.

Projektem zajmą się połączone komisje
Po pierwszym czytaniu w Sejmie projekt został skierowany do prac w połączonych komisjach Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Zdrowia.

Poseł Tomasz Latos z PiS zapewnił, że „prace w komisjach będą przebiegać bardzo szybko, tak aby sprawozdanie z posiedzenia w tym zakresie było już gotowe na następne posiedzenie Sejmu”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.