Wielkopolscy pacjenci sprawdzają swoich lekarzy
Lekarze w Wielkopolsce nie mogą już bezkarnie wpisywać na nasze konto zabiegów, wizyt i porad, których nie udzielili. Od pięciu miesięcy każdy Wielkopolanin może kontrolować, ile pieniędzy na nasze leczenie wydał Narodowy Fundusz Zdrowia. Są tacy, którzy na swoich kontach odkryli wpisy mocno odbiegające od tego, co lekarz im zaordynował.
W lutym tego roku wielkopolski oddział NFZ uruchomił Zdrowotny Informator Pacjenta. Bezpłatnie, z każdego komputera połączonego z internetem, można sprawdzić w bazie danych historię swojego leczenia w ramach ubezpieczenia od 2004 roku. Są tam wykazane m.in. wszystkie zabiegi wykonywane w tym okresie, przepisane leki itp.
Przy okazji na jaw wychodzą nieprawidłowości, jakich w sprawozdaniach do Funduszu dopuszczają się lekarze. Do tej pory wpłynęło oficjalnie 7 skarg od pacjentów, którzy po zarejestrowaniu się w systemie odkryli nieprawidłowości na swoich kontach - mówi Sylwia Wądrzyk z biura prasowego wielkopolskiego Funduszu. W każdym ze zgłoszonych przypadków urzędnicy Funduszu interweniują i proszą lekarzy czy placówki o wyjaśnienia.
W większości jednak pacjenci po przyłapaniu lekarze na kłamstwie zachowują tą wiedzę dla siebie, lub dzielą się nią wyłącznie z zainteresowanym lekarzem.
Przy okazji na jaw wychodzą nieprawidłowości, jakich w sprawozdaniach do Funduszu dopuszczają się lekarze. Do tej pory wpłynęło oficjalnie 7 skarg od pacjentów, którzy po zarejestrowaniu się w systemie odkryli nieprawidłowości na swoich kontach - mówi Sylwia Wądrzyk z biura prasowego wielkopolskiego Funduszu. W każdym ze zgłoszonych przypadków urzędnicy Funduszu interweniują i proszą lekarzy czy placówki o wyjaśnienia.
W większości jednak pacjenci po przyłapaniu lekarze na kłamstwie zachowują tą wiedzę dla siebie, lub dzielą się nią wyłącznie z zainteresowanym lekarzem.
