Ministerstwo Zdrowia

Zbigniew Król: CSK MSWiA jest już Państwowym Instytutem Medycznym – to przełom

Udostępnij:
– Przekształcenie CSK MSWiA w Państwowy Instytut Medyczny to dla nas przełom, pozwoli między innymi na dostępność do grantów, które do tej pory były poza naszym zasięgiem – powiedział zastępca dyrektora do spraw klinicznych i naukowych PIM dr Zbigniew Król.
1 stycznia zaczęła obowiązywać ustawa, zgodnie z którą Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji został przekształcony w Państwowy Instytut Medyczny MSWiA. Zmiana umożliwi placówce pozyskiwanie pieniędzy ze źródeł zewnętrznych, na przykład z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – jako podmiot leczniczy CSK MSWiA nie mógł o nie wnioskować samodzielnie.

CSK przestaje być lecznicą kliniczną
– Dla szpitala to przełomowy rok, bo przestajemy być placówką, która z nazwy jest szpitalem klinicznym. Oczywiście mamy tu kliniki, ale są to kliniki CMKP (Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego), a niekoniecznie naszego szpitala, czyli dorobek naukowy i różnego rodzaju projekty badawcze, które realizujemy, są realizowane na potrzeby innych instytucji – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową zastępca dyrektora ds. klinicznych i naukowych PIM dr n. med. Zbigniew Król. Dodał, że „dążenie szpitala do przekształcenia w instytut związane było w znacznej mierze z tym, żeby prace naukowców, profesorów, doktorów samodzielnych, habilitowanych i lekarzy posiadających tytuły były realizowane na potrzeby instytucji, w której pracują”.

– Coś, co się zmieni radykalnie, to dostępność do grantów, bo do tej pory, żeby np. wystąpić z wnioskiem do programu unijnego – powiedzmy Horizon – musieliśmy szukać lidera projektu, który ma tytuł do tego, żeby złożyć aplikacje, które i tak musieliśmy przygotowywać – stwierdził.

Pacjenci na zmianach nic nie stracą
Zbigniew Król podkreślił, że „przekształcenie placówki nie zmieni nic, jeśli chodzi o finansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia czy dostępność dla pacjentów. Zaznaczył, że wszyscy chorzy, którzy korzystają ze świadczeń placówki, chcą z nich korzystać lub korzystali w przeszłości, zachowują te same prawa”. – Jesteśmy dalej ogólnodostępną placówką medyczną – zaznaczył.

Pytany o pojawiające się głosy o możliwym po przekształceniu placówki spadku dostępności usług dla pacjentów powiedział, że trudno jest je komentować.

– Te głosy były kompletnie nieadekwatne do tego, co komunikowaliśmy co najmniej od kilkunastu miesięcy – ocenił.

– Ja też słyszałem głosy o tym, że tworzymy coś dla VIP-ów, i odpowiem, że każdego dnia mamy przeciętnie ok. 550 VIP-ów – bo tak chcemy traktować wszystkich naszych pacjentów – i mam nadzieję, że większość ludzi korzystających z naszych świadczeń może potwierdzić, że troska o nich jest naprawdę na poziomie najwyższym z możliwych. Nie tworzymy żadnych barier. Nic się dla pacjentów nie zmienia – podkreślił dr Król.

Lecznica zyska środki gwarantowane na inwestycje
Dzięki przekształceniu placówki w drodze ustawy wszyscy pracownicy zachowają swoje dotychczasowe relacje na linii pracodawca–pracownik. Zachowane zostaną również struktury organizacyjne.

Dr Król zaznaczył, że „zmieni się między innymi to, że placówka będzie miała zagwarantowane środki inwestycyjne na 10 lat”.

– Wreszcie z perspektywy tak dużej jednostki można zaplanować rozwój – nie na zasadzie, że mamy trochę pieniędzy, to zróbmy coś, a później coś innego. Od teraz, na początku roku będą się odbywały planowania inwestycyjne do odtworzenia potencjału szpitala, również potencjału architektonicznego czy sprzętowego – wyjaśnił.

Podkreślił, że „w ustawie na 10 lat przewidziano prawie 1 miliard 300 tys. złotych”. – To jest dużo pieniędzy, ale trzeba bardzo uważać, żeby nie przekroczyć tego budżetu – powiedział.

Firma zewnętrzna zajmie się logistyką wewnętrzną
Dr Król poinformował, że „została wyłoniona firma, która ma przeprowadzić całą logistykę wewnątrz szpitala”. Zaznaczył, że „w czasie pandemii COVID-19 placówka była zmuszona do wydzielenia śluz i grodzi, co zmniejszyło dostępność miejsca”.

– Z tego względu brakuje nam łóżek, ale też brakuje czegoś takiego, jak informacja dla pacjenta. Niektóre klatki schodowe, np. zupełnie nowe, są takie, że osoba, która na nie trafi, nie wie, na którym jest piętrze, lub nie wie, co się kryje, za którymi drzwiami. Chcemy to zmienić – powiedział.

Dodał, że „konieczna jest również przebudowa SOR-u”. – Tam dalej jest bardzo nowocześnie, ale lokalowo niestety jest dość słabo. Musimy znaleźć miejsce dla laboratorium, dla sterylizacji, dla apteki. To musimy zrobić w ramach przebudowy, ale przede wszystkim musimy zwiększyć bazę łóżkową – zaznaczył.

Będą rekomendacje lecznicze dla służb specjalnych
Zbigniew Król zaznaczył, że „instytut razem z innymi szpitalami podległymi MSWiA zamierza przeprowadzić określone rekomendacje dotyczące m.in. badań profilaktycznych dla funkcjonariuszy poszczególnych służb”.

Raport unijny sprzed prawie 10 lat ujawnił, że „europejscy strażacy, między innymi po akcjach gaszenia pożarów, nie mają odpowiedniej opieki, odpowiedniego przebadania czy różnego rodzaju działań, które generalnie służą zachowaniu ich zdrowia”. – Funkcjonariusze niesłychanie ciężko pracują i muszą być bezpieczni również pod względem zdrowotnym – ocenił.

Placówka chce także przygotować opracowania dotyczące na przykład szkoleń z zakresu zdarzeń masowych. – Kiedy to planowaliśmy, nikt nie wyobrażał sobie jeszcze wojny. Wcześniej dotknęła nas pandemia i pamiętamy, że określone rekomendacje musieliśmy przygotowywać na potrzebę chwili – stwierdził dr Król.

Zaznaczył, że „przekształcenie placówki w instytut będzie się odbywało płynnie, co oznacza, że zmiany będą odbywały się sukcesywnie, aczkolwiek dość szybko”.

Przeczytaj także: „Posłowie za ustawą o Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.