Zmowa producentów systemu informatycznego?

Udostępnij:
Niewykluczone. Pod koniec lutego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął przeszukania w siedzibach trzech przedsiębiorców. Poinformowali o tym urzędnicy podczas wtorkowej konferencji prasowej. Chodzi o Kamsoft i OSOZ z Katowic oraz PEX PharmaSequence z Warszawy. Sprawa ma związek ze skargami farmaceutów. Skarżyli się, że apteki, które chciały uczestniczyć w promocjach niektórych leków, były zmuszane do korzystania z określonego systemu informatycznego lub zintegrowanych z nim systemów innych firm.
- Są problemy z dostępnością dwóch deficytowych leków przeciwzakrzepowych, to jest Xarelto i Pradaxa. Producenci medykamentów różnie traktują apteki w zależności od tego, z jakiego oprogramowania do prowadzenia biznesu korzystają. Te, które używają wskazanego przez koncerny dostają leki taniej - poinformował "Dziennik Gazeta Prawna" w lipcu 2018 roku. To początek sprawy związanej z przeszukaniami rozpoczętymi pod koniec lutego.

Dlaczego?
UOKiK rozpoczął kontrole, bo działania opisane w kierowanych do niego zawiadomieniach mogły ograniczać konkurencję między aptekami i być niekorzystne dla tych, które nie posiadały oczekiwanego oprogramowania. - Mogły też wpływać niekorzystnie na sytuację rynkową producentów systemów informatycznych innych niż wskazywane przez producentów. Do tego wreszcie – na co już UOKiK nie zwraca uwagi – takie postępowanie przekłada się na jeszcze większe kłopoty z dostępnością objętych specjalnymi warunkami promocji leków - opisał "Dziennik Gazeta Prawna" i wyjaśnił, że urzędnicy, decydując się na przeszukanie, chcą sprawdzić linię obrony niektórych dostawców oprogramowania. Twierdzili oni, że prawdą jest, iż apteki korzystające z ich systemów otrzymują rabaty, ale producenci leków tego z samymi dostawcami nie uzgadniali.

A o Kamsofcie i Asseco rozmawialiśmy z Adamem Niedzielskim
W stycznie 2019 roku opublikowaliśmy rozmowę z Adamem Niedzielskim, zastępcą prezesa NFZ do spraw operacyjnych.

"Menedżer Zdrowia" przypomniał, że NFZ używa systemów informatycznych powstałych w latach 90. ubiegłego wieku. Jeden serwisowany jest przez Kamsoft (wcześniej Computerland), drugi przez konsorcjum Kamsoft i Asseco. Używa i płaci miliony. Utrzymanie i rozwój systemów, do których NFZ nie ma praw autorskich, tylko w latach 2010-2015 kosztowało 310 mln zł, a wartość ostatnich trzyletnich umów podpisanych w 2016 r. to ponad 160 mln zł brutto.

Niedzielski w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia" przyznał, że to ma się zmienić. - Podjęliśmy decyzję o budowie nowego, zintegrowanego systemu informatycznego - zapowiedział zastępca prezesa NFZ.

- Podejmowano próby zmiany umów, odkupienia praw i rekonfiguracji systemów, ale nie kończyły się porozumieniem. Dlaczego? Bo dostawcy, którzy mają monopol, nie mają żadnej motywacji do zmniejszania swoich przychodów. Od lat zatem odnawiane są z nimi umowy na utrzymanie i rozwój tej przestarzałej już technologii i nieadekwatnej architektury. – Ale to ma się zmienić – zapowiedział Adam Niedzielski. I wyjaśnił: – Podjęliśmy decyzję o budowie nowego, zintegrowanego systemu informatycznego dostosowanego do bieżących wyzwań systemu ochrony zdrowia.

Niedzielski powiedział, że stosowane dziś są rozwiązania, których zróżnicowanie często jest niezrozumiałe z punktu widzenia użytkowników. – Chcemy, aby w perspektywie dwóch lat zostały wdrożone pierwsze moduły nowego systemu – zapowiedział i dodał: - Nowy system ma być przede wszystkim własnością NFZ, ma być realizowany w architekturze umożliwiającej współpracę z różnymi zewnętrznymi dostawcami bez „vendor lock”. Warstwa architektoniczna, projektowa, analityczna i integrująca będzie zarządzana przez NFZ.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i LinkedInie: www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.