Specjalizacje, Kategorie, Działy
Szymon Czerwiński

Rak jajnika – pomogą nam go pokonać tzw. konie trojańskie ►

Udostępnij:

– Przełomem w leczeniu pacjentek z rakiem jajnika, które nie odpowiadają na klasyczną chemioterapię opartą na pochodnych platyny, może być pojawienie się nowoczesnych leków, koniugatów. Żeby jednak zastosować właściwą terapię, potrzebujemy dostępu do diagnostyki molekularnej – powiedział „Kurierowi Medycznemu” prof. Lubomir Bodnar.

Podczas Priorytetów w Ochronie Zdrowia 2025 „Kurier Medyczny” zapytał onkologa klinicznego prof. Lubomira Bodnara, ordynatora Oddziału Onkologii Klinicznej i Radioterapii Siedleckiego Centrum Onkologii, o dostęp pacjentek z nowotworami ginekologicznymi do diagnostyki molekularnej i nowoczesnych terapii onkologicznych.

Poniżej wypowiedź eksperta, pod wideo spisany tekst.


Jakie są nowe możliwości leczenia raka jajnika w Polsce?

Jedną z nowych możliwości, jawiących się nam na horyzoncie, jest terapia adresowana do pacjentek z rakiem jajnika, u których leczenie przybiera formę oporną na klasyczną chemioterapię opartą na pochodnych platyny. W takiej sytuacji nasze opcje są zwykle dosyć skromne, dlatego pojawienie się nowoczesnej grupy leków, koniugatów, może stanowić przełom.

Są to leki celowane, które poprzez określony receptor, przeciwciało wnikają do komórki nowotworowej, wprowadzając do jej wnętrza tak zwanego konia trojańskiego. Jest to cytostatyk, który ma za zadanie ją unieszkodliwić. Dodatkowo efekt rozprzestrzenia się na całe mikrośrodowisko guza.

Koniugaty są intensywnie testowane w laboratoriach i mamy już wiele badań II i III fazy, czyli badań już praktycznie rejestracyjnych, które niebawem prawdopodobnie zrewolucjonizują nam podejście do leczenia raka jajnika.

A na dzisiaj mamy już pierwszy lek z tej grupy, czyli mirvetuximab soravtansine, który został zarejestrowany w Unii Europejskiej do leczenia pacjentek z platynooporną postacią raka jajnika. Szczególną korzyść z tego leku zyskają pacjentki z grupy o wysokiej ekspresji biomarkera receptora folianowego. W ich przypadku terapia może znacznie wydłużyć czas przeżycia wolny od progresji choroby i również pośrednio wpłynąć prawdopodobnie na wydłużenie im czasu przeżycia całkowitego.

Jest to zatem ważny krok w tym najtrudniejszym obszarze leczenia naszych pacjentek chorujących na raka jajnika. Bardzo czekamy na refundację tego leku, ponieważ dzięki niej zyskamy dodatkowe narzędzie do lepszego leczenia.

Podczas swojego wystąpienia w panelu „Zdrowie kobiety – jak skutecznie leczyć nowotwory ginekologiczne” podkreślał pan rolę diagnostyki molekularnej w leczeniu nowotworów ginekologicznych.  

Diagnostyka molekularna ustawia nam drogę i ścieżkę leczenia pacjentek. Powinniśmy ją jak najszybciej zoptymalizować we wszystkich nowotworach ginekologicznych.

Zarówno w raku trzonu macicy, jak i w raku jajnika pełni ona kluczową rolę. W zależności od tego, jaki mamy typ molekularny pacjentki, czy ma mutację np. w genie BRCA – co dotyczy prawie jednej czwartej chorych z rakiem jajnika – czy ma zaburzenia rekombinacji homologicznej, dodatkowa grupa ponad 20 proc., czyli w sumie prawie połowa pacjentek, odpowiada zwykle bardzo dobrze na inhibitory PARP. Natomiast grupa chorych, które nie mają tych zaburzeń, czeka na nowe pomysły i na nowe leki, między innymi nowe terapie, jakimi są koniugaty.

Tylko żeby właściwie wykorzystać leki, musimy wiedzieć, jaki typ molekularny prezentuje dana pacjentka. Dlatego podkreślamy znaczenie dostępu diagnostyki genetycznej.

Przeczytaj także: „Jak skutecznie leczyć nowotwory ginekologiczne?”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.