Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Decyzja o ekstubacji jest trudna i niepewna

Udostępnij:
Decyzje kliniczne są podejmowane nie tylko w oparciu na dobrej praktyce klinicznej, ale przede wszystkim na podstawie danych naukowych. Te ostatnie są ubogie w odniesieniu do decyzji o ekstubacji, co postanowili zmienić eksperci zrzeszeni w dwóch liczących się towarzystwach naukowych – European Society of Intensive Care Medicine oraz European Respiratory Society.
Na łamach prestiżowego „The Lancet Respiratory Medicine” opublikowano wyniki WEAN SAFE – wieloośrodkowego, prospektywnego, obserwacyjnego badania, które zostało przeprowadzone na 481 oddziałach intensywnej terapii w 50 krajach. Zakwalifikowano 5869 chorych w wieku powyżej 16 lat, którzy wymagali intubacji oraz wentylacji mechanicznej co najmniej przez pełne 2 dni. Pomyślną ekstubację eksperci zdefiniowali jako brak konieczności ponownej intubacji lub zgonu w ciągu 7 dni od rozintubowania. Pierwszorzędowym punktem badania był odsetek pacjentów skutecznie odłączonych od respiratora po 90 dniach.

Okazało się, że 77,1 proc. pacjentów przeszło co najmniej jedną próbę odstawienia wentylacji mechanicznej, a u 65,0 proc. chorych pomyślnie przeprowadzono ekstubację w dniu 90. 4,0 proc. pacjentów przeniesiono do innego ośrodka przed podjęciem jakiejkolwiek próby rozintubowania, z kolei 2,6 proc. zostało przeniesionych po co najmniej jednej próbie i nie udało się ich ekstubować. 28,3 proc. pacjentów w ciągu 90 dni zmarło podczas stosowania wentylacji inwazyjnej.

Obliczono, że mediana czasu od spełnienia kryteriów kwalifikacji do rozintubowania do pierwszej próby wyniosła 1 dzień, a 22,4 proc. pacjentów wymagało odroczenia w rozpoczęciu pierwszej próby ekstubacji co najmniej o 5 dni. Spośród wspomnianej na początku poprzedniego akapitu 77,1-proc. populacji u 64,7 proc. osób wymagane było krótkie odłączenie (poniżej 24 godziny), u 10,1 proc. pośrednie (między 2 a 6 dni), u 9,6 proc. wymagane było przedłużone (powyżej 7 dni), a u 15,6 proc. odstawienie nie powiodło się. Zauważono, że silna sedacja wiązała się z opóźnionym rozpoczęciem ekstubacji.

Finalnie w ciągu okresu objętego badaniem (ok. 8 miesięcy) 31,8 proc. pacjentów zmarło na oddziale intensywnej terapii, a kolejne 38,3 proc. w szpitalu na innych oddziałach.

Jak widać, powyższe wyniki stawiają kolejne pytania; to dobrze, ponieważ stanowi to podstawę do dalszego „drążenia”. Na razie udowodniono, że sedacja powinna być umiarkowanie ostrożna.

 
Patronat naukowy portalu:

prof. dr hab. n. med. Halina Batura-Gabryel, kierownik Katedry i Kliniki Pulmonologii, Alergologii i Onkologii Pulmonologicznej Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.