Specjalizacje, Kategorie, Działy
Patryk Rydzyk

Czy pandemia spędzała nam sen z powiek? ►

Udostępnij:
– Bezsenność jest drugim w kolejności objawem zgłaszanym po kilku miesiącach przez osoby, które przebyły COVID-19 – mówi prof. Andrzej Bogucki.
– Wiemy, że w największym stopniu sen mieliśmy zaburzony w okresie pierwszej fali pandemii. Pacjenci, którzy przechorowali COVID-19, często jako odległy objaw mają zaburzenia snu, jest to jeden z częstszych objawów zgłaszanych przez ozdrowieńców – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Andrzej Bogucki, kierownik Kliniki Chorób Układu Pozapiramidowego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Problemy ze snem snem dotyczą w tym samym stopniu osób, u których infekcja przebiegała z objawami neurologicznymi, jak i pacjentów, u których w ostrej fazie choroby te objawy nie występowały.

Czy zaburzenia snu sprzyjają infekcji SARS-CoV-2? Już dawno podejrzewano i do pewnego stopnia było wiadomo, że zaburzenia snu wpływają niekorzystnie na czynność układu immunologicznego i zwiększają podatność na choroby infekcyjne. Pandemia stała się bardzo dobrą okazją do zweryfikowania tych hipotez. Zostały przeprowadzone badania na bardzo dużych grupach, m.in. pracowników opieki zdrowotnej, którzy mieli kontakt z chorymi na COVID-19. Okazało się, że sen o złej jakości, sen krótszy, zwiększa ryzyko zachorowania na COVID-19 i zwiększa również prawdopodobieństwo, że przebieg choroby będzie cięższy. Sen dłuższy o godzinę zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania o 12 proc. – mówi prof. Bogucki.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy z prof. Andrzejem Boguckim, nagranej podczas XXIV Zjazdu Polskiego Towarzystwa Neurologicznego (15–18 września 2021, organizator: Wydawnictwo Termedia).

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.