Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Postępowanie u pacjenta z chłoniakiem pierwotnie skórnym w trybie ambulatoryjnym ►

Udostępnij:
– Konsultacja i ostateczne rozpoznanie powinny odbywać się w ośrodku o wyższej referencyjności, ale prowadzenie pacjenta – fototerapia i leczenie zewnętrzne – ambulatoryjnie przez wszystkich lekarzy dermatologów – podkreśla prof. dr hab. n. med. Joanna Maj z Katedry i Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
W przypadku Mycosis fungoides – ziarniniaka grzybiastego – zmiany skórne występują zwykle w miejscach zasłoniętych; początkowo rumienie są dobrze odgraniczone z delikatnym złuszczaniem; większa część pacjentów podaje świąd (brak reakcji na leki przeciwhistaminowe); pojedyncze guzy (bardzo rzadko z owrzodzeniem) widać w chłoniakach B-komórkowych, a zmiany wielopostaciowe w chłoniakach CD30+ ustępują częściowo samoistnie.

Prof. dr hab. n. med. Joanna Maj opowiada o chłoniakach, o tym, jak wygląda pierwsza wizyta u lekarza, jaki pacjent i z jakimi zmianami zgłasza się po pomoc.

Inne zmiany sugerujące chłoniaka skórnego T-komórkowego to przetrwałe lub postępujące plamy lub nacieki, różnice kształtu i rozmiaru, poikilodermia, rozpoznanie wymagającej wieloletniej obserwacji przyłuszczycy plackowatej wielkoogniskowej.

– W pierwotnie skórnych chłoniakach CD30+ pacjent zgłasza się do lekarza ze zmianami skórnymi o charakterze pojedynczych guzów lub rzadziej – dotyczy to 20 proc. – z mnogimi ogniskami średnicy od 1 do 10 cm o zabarwieniu czerwonawym i sinawym w przypadku chłoniaka anaplastycznego olbrzymiokomórkowego. Do chłoniaków CD30+ należy również Lymphomatoid papulosis – pacjent okresowo skarży się na wysiew licznych grudek, guzków bądź nacieków barwy różowej lub czerwonej – tłumaczy dermatolog.

Podczas pierwszej wizyty w ambulatorium należy dokonać oceny całej skóry, wykonać badanie palpacyjne węzłów chłonnych, wątroby i śledziony, badanie ogólne (morfologia, enzymy wątrobowe, LDH, beta-2-mikroglobulina).

– Ziarniniak grzybiasty zwany jest wielkim naśladowcą, ponieważ obraz kliniczny na początku przypomina wyprysk, łuszczycę, łupież czerwony mieszkowy, świerzb, atopowe zapalenie skóry, które może współistnieć z Mycosis fungoides. Jeżeli zmiany są pojedyncze, możemy je różnicować z przerzutami do skóry, ospą wietrzną lub przyłuszczycą ostrą – tłumaczy prof. Maj i omawia problemy diagnostyczne, klasyczny obraz pacjenta, postępowanie diagnostyczne w chłoniakach oraz erytrodermię jako pierwszy objaw chłoniaka.

– W wywiadzie warto zwrócić uwagę na wykonywany zawód. Obecnie podkreśla się, że częściej na CTCL chorują np. cieśle, szklarze, garncarze – zauważa ekspertka, wskazując, czemu jeszcze należy się przyjrzeć.

Obraz histologiczny w CTCL jest we wstępnej fazie trudny do oceny, m.in. przypomina przewlekły stan zapalny, jest łuszczycopodobny lub liszajopodobny. – Jeśli patomorfolog pisze, że obraz jest niejednoznaczny, wypryskopodobny lub liszajopodobny, a dermatolog uważa, że obraz kliniczny odpowiada chłoniakowi, należy pacjenta obserwować i po jakimś czasie ponowić badanie histologiczne – radzi specjalistka.

W terapii możemy w przypadku pojedynczych zmian rumieniowych zastosować miejscowo glikokortykosteroidy klasy I, a także fototerapię – leczenie może być prowadzone w trybie ambulatoryjnym.

– Konsultacja i ostateczne ustalenie rozpoznania powinny odbywać się w ośrodku o wyższej referencyjności, ale prowadzenie pacjenta – fototerapia i leczenie zewnętrzne – ambulatoryjnie przez wszystkich lekarzy dermatologów – podkreśla prof. Joanna Maj.



Wykład „Postępowanie u pacjenta z chłoniakiem pierwotnie skórnym w trybie ambulatoryjnym” został zaprezentowany podczas konferencji WAWDERM 2021 IV Warszawskie Dni Dermatologiczne Wydawnictwa Termedia (kierownictwo naukowe: prof. dr hab. n. med. Lidia Rudnicka i prof. dr hab. n. med. Małgorzata Olszewska).
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.