Otyłość znacznie pogarsza przebieg chorób zapalnych jelit

W Polsce aż ponad 50% populacji >15. roku życia cierpi z powodu nadmiernej masy ciała; aż ponad 15% osób jest otyłych. Niestety, duża część społeczeństwa nie dostrzega problemu i nie wiąże swoich problemów zdrowotnych z nadwagą i otyłością, które w większości przypadków są skutkiem wieloletniego zaniedbania w kwestii diety oraz aktywności fizycznej. Istnieją liczne dowody na szkodliwość wysokiego BMI - tym razem na łamach The American Journal of Gastroenterology podano, w jaki sposób wpływa ono na przebieg chorób zapalnych jelit.

Naukowcy z University of North Carolina dokonali analizy danych 7296 pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Do badania włączono dorosłych pacjentów, których objęto co najmniej 6-miesięczną obserwacją; wyłączono pacjentów z BMI<18,5 kg/m2. Oceniono wpływ klas otyłości według WHO na ryzyko nawrotu klinicznego lub trwałej aktywności choroby.

Badanie objęło 4748 pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna (w tym 19,5% z otyłością co najmniej I stopnia) oraz 2548 z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego (w tym 20,3% z otyłością co najmniej I stopnia). Okazało się, że stopień otyłości jest wprost proporcjonalny do ryzyka utrzymywania się aktywnej choroby i braku remisji zarówno w przypadku LCD, jak i CU (aOR w przypadku otyłości II i III stopnia odpowiednio 1,86 i aż 2,97). To nie jedyne negatywne następstwa nadmiernej masy ciała - pacjenci BMI >30 kg/m2 istotnie częściej odczuwali lęk, cierpieli z powodu depresji, zmęczenia i bólu.

Na paczkach papierosów muszą być umieszczane drastyczne zdjęcia oraz napisy o szkodliwości palenia - a może przydałoby się także umieszczać podobne informacje na fast-foodach, słodkich napojach i słodyczach?