Brytyjscy łowcy lekarzy wkrótce pojawią się w Polsce

Udostępnij:
Nawet 10 tys. lekarzy może potrzebować brytyjska służba zdrowia do 2020 roku - wynika z szacunków Brytyjskiego Stowarzyszenia Medycznego. Luki tej nie wypełnią absolwenci. Brytyjczycy szukać będą lekarzy za granicą, także w Polsce.
Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) przeprowadziło ankietę wśród ponad 15,5 tys. lekarzy pracujących w placówkach państwowej służby zdrowia (NHS). Okazało się, że aż 34 proc. z nich zamierza przejść na emeryturę przed końcem dekady, a wielu kolejnych rozważa zmniejszenie liczby godzin pracy lub wyjazd za granicę. Stowarzyszenie ostrzegło, że w związku z tym do 2020 roku w brytyjskich przychodniach może zabraknąć nawet 10 tys. lekarzy pierwszego kontaktu.

Jak podaje PAP, zdaniem BMA niedobory personelu medycznego są nie tylko kłopotliwe dla pacjentów, ale również sprawiają, że lekarze pracują zbyt dużo i w konsekwencji coraz częściej decydują się na rezygnację z pracy zawodowej przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Kolejnym problemem jest niedoinwestowanie służby zdrowia, które skłania coraz liczniejszą grupę absolwentów brytyjskich szkół medycznych do decyzji o wyjeździe za granicę, najczęściej do USA. Ankieta BMA wykazała, że krok taki rozważa obecnie niemal co piąty absolwent medycyny.

Problemy służby zdrowia zajmują czołowe miejsce w programach wyborczych największych brytyjskich partii przed wyborami 7 maja. Laburzyści o spowodowanie kryzysu w służbie zdrowia oskarżają konserwatywny rząd Davida Camerona i deklarują, że po przejęciu władzy stworzą specjalny fundusz z budżetem w wysokości 2,5 mld funtów rocznie, który pozwoli pozyskać około 8 tys. nowych lekarzy do 2020 roku.

Z kolei konserwatyści w swoim programie deklarują przeznaczenie na NHS nawet 8 mld funtów rocznie. Budżet ten pozwolić ma na zmodernizowanie służby zdrowia oraz zatrudnienie 5 tys. lekarzy przed końcem dekady.

Sama NHS twierdzi, że w obecnych realiach takie plany nie mają dużych szans powodzenia. W zeszłorocznym raporcie przyznano, że w ciągu ostatnich czterech lat liczba absolwentów brytyjskich uczelni, którzy decydowali się na podjęcie pracy w państwowej służbie zdrowia, była o 2,2 tys. mniejsza niż planowano.

Oczywistym sposobem wypełnienia tej luki jest zatrudnianie lekarzy z zagranicy. Preferowani mają być lekarze z krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski.


Jak podaje PAP, wśród 267 tys. aktualnie zarejestrowanych lekarzy, 98 tys. stanowią imigranci. Tradycyjnie najwięcej wśród nich jest Hindusów (25 tys.) a następnie Pakistańczyków (prawie 10 tys.), obywateli RPA (5,2 tys.), Nigeryjczyków (4,2 tys.) oraz Irlandczyków (około 4 tys.). Polacy plasują się w tym zestawieniu na 13. miejscu. Jest ich w tej chwili nieco ponad 2 tys.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.