Ranking szpitali – liderzy
| Tagi: | Jarosław Kozera, Magdalena Kozera, szpital, szpitale, ranking szpitali, najgorsze szpitale, efektywność, finanse, dyrektor, dyrektorzy, zarządzanie |
Poprzedni rok był dla polskich szpitali kolejnym czasem weryfikacji skuteczności zarządzania – wzrost kosztów osobowych, energii i materiałów sprawił, że wiele podmiotów leczniczych stanęło przed granicą swojej finansowej i organizacyjnej odporności i wytrzymałości. W drugiej części rankingu „Menedżer Zdrowia” publikuje listę tych szpitali, gdzie dyrektorzy poradzili sobie najlepiej.
- Jaka jest efektywność pracy szpitali przy niestabilnych zasadach kontraktowania – które z nich są najlepiej zarządzane?
- Nasi eksperci – Magdalena i Jarosław Kozerowie – przeanalizowali 296 szpitali, wybierające te najlepsze
- Poniższy tekst to kontynuacja tematu – wcześniej opublikowaliśmy listę outsiderów
2024 r. był dla polskich szpitali kolejnym rokiem weryfikacji skuteczności zarządzania. Wzrost kosztów osobowych, energii i materiałów sprawił, że wiele placówek stanęło przed granicą swojej finansowej i organizacyjnej odporności.
Z analizy obejmującej 296 szpitali publicznych (do analizy włączono wyłącznie szpitale ogólne prowadzące całoroczną działalność leczniczą, dla których dostępne były pełne dane finansowe i organizacyjne za lata 2023–2024, a z zestawienia wyłączono jednostki o profilu wąskim, ambulatoryjnym, rehabilitacyjnym itp., a także te, które nie raportowały danych KRS – tak dobrana próba obejmuje około połowy wszystkich szpitali działających w Polsce, lecz koncentruje ponad 80 proc. całkowitych przychodów sektora i 80 proc. ogółu hospitalizacji) wynika, że na rezultat finansowy wpływa zarówno profil działalności, jak i sposób zarządzania, jednak to zarządzanie przesądza o tym, czy potencjał wynikający z profilu zostanie w pełni wykorzystany, czy też utracony.
O lecznicach, w których dyrektorzy poradzili sobie z zarządzaniem najgorzej (a także o tym, na podstawie jakich kryteriów powstał ranking), pisaliśmy 2 listopada w tekście „Ranking szpitali – outsiderzy”.
Czas na liderów
Zestawienie dziesięciu szpitali w Polsce w 2024 r. o najwyższym zintegrowanym wskaźniku efektywności pokazuje, że stabilność finansowa i efektywność organizacyjna mogą iść w parze – niezależnie od wielkości jednostki czy jej profilu klinicznego.
Liderzy rankingu łączą dodatnie wyniki finansowe, dodatnią dynamikę przychodów względem kosztów, wysokie wykorzystanie łóżek oraz bezpieczny poziom zobowiązań krótkoterminowych.
Co istotne, w gronie najlepszych znalazły się zarówno duże podmioty kliniczne (jednak brakuje tych flagowych), jak i szpitale powiatowe, co potwierdza, że efektywne zarządzanie nie jest funkcją skali, lecz sprawności i konsekwencji w działaniu.
Wysokie miejsca w zestawieniu zajmują placówki, które potrafiły zachować równowagę między medycyną a ekonomią – inwestując w rozwój, a jednocześnie dbając o kontrolę kosztów, racjonalne wykorzystanie infrastruktury i stabilność finansową.
To właśnie te jednostki powinny wyznaczać dziś standard dla całego sektora – pokazując, że dobre wyniki nie są efektem przypadku, lecz skutkiem dobrze zaprojektowanego i konsekwentnie realizowanego zarządzania.
Szpitale o najwyższym zintegrowanym wskaźniku efektywności
Komentarz do grupy liderów
Wszystkie jednostki w grupie liderów łączą kilka wspólnych cech: dodatnie marże netto, dodatni spread dynamiki (czyli szybszy wzrost przychodów niż kosztów), stabilną płynność oraz wysokie wykorzystanie infrastruktury łóżkowej.
To nie przypadek – wysoka pozycja w rankingu jest efektem spójnej kultury zarządzania, w której decyzje finansowe są powiązane z organizacją pracy i strukturą świadczeń. Szpitale z czołówki potrafią równoważyć inwestycje z dyscypliną kosztową, rozwój z kontrolą jakości, a rozliczalność finansową z efektywnością operacyjną.
Wspólnym mianownikiem tych jednostek jest dyscyplina kosztowa, planowanie oparte na danych oraz dobra organizacja procesów klinicznych i pomocniczych.
Z doświadczenia wiemy, że w wielu przypadkach wzrost nie jest efektem przypadkowych oszczędności, lecz rezultatem świadomych działań zarządczych – skracania średniego czasu hospitalizacji, lepszego wykorzystania personelu, wprowadzenia rozliczeń opartych na rzeczywistych kosztach oddziałów oraz monitorowania dynamiki kosztów w czasie rzeczywistym.
Na szczególne podkreślenie zasługują przykłady Zespołu Opieki Zdrowotnej w Strzyżowie i Poddębickiego Centrum Zdrowia – niewielkich szpitali powiatowych, które osiągnęły wyniki porównywalne z jednostkami klinicznymi i to pomimo ograniczonego budżetu.
Placówki te utrzymują wysoką liczbę hospitalizacji w przeliczeniu na łóżko, zachowując jednocześnie rentowność i niskie zadłużenie.
Warto również zwrócić uwagę, że wśród dziesięciu najlepszych szpitali w kraju tylko jeden ma status jednostki klinicznej – Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu.
Drugi lider – szpital w Bydgoszczy – dziś funkcjonuje jako jednostka kliniczna, jednak analizowane dane pochodzą jeszcze z okresu, gdy był szpitalem miejskim.
To ważne spostrzeżenie – pokazuje, że pozycja w systemie, dostęp do zaplecza akademickiego czy szerszy kontrakt nie gwarantują automatycznie sukcesu.
Ważne znaczenie ma konsekwentne zarządzanie procesami, rozliczalność decyzji i umiejętność wykorzystania posiadanych zasobów.
Takie przypadki jak Strzyżów, Poddębice, Kraśnik, Kartuzy i Gdynia dowodzą, że najlepsze wyniki można osiągać w szpitalach powiatowych, jak również w szpitalach wielospecjalistycznych – ważne aby kierownictwo potrafiło utrzymać równowagę między efektywnością operacyjną a jakością leczenia.
To właśnie ta umiejętność – sprawczość i skuteczność zarządzania – jest wspólnym mianownikiem liderów tegorocznego zestawienia.
Analiza Magdaleny Kozery, analityka biznesowego z JS Konsulting, oraz Jarosława Kozery, właściciela firmy JS Konsulting Jarosław Kozera i byłego prezesa Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej STOMOZ – więcej o ekspertach i ich firmie na stronie internetowej: www.jskonsulting.pl.
Przeczytaj także: „Jak wymazać długi szpitalne?”, „Szpital duży, szpital mały – oba z kasą problem miały”, „Serduszko puka w rytmie bogacza” i „Jak dzięki AI możemy wykorzystać wskaźniki jakości dotyczące cięć cesarskich”.

