Kamera w sali poporodowej jest zgodna z prawem?

Udostępnij:
Obecność kamer na sali poporodowej poruszyła pacjentki szpitala powiatowego w Świdniku. – Czy młode mamy, rodzące w świdnickim szpitalu, widziały tę kamerę? Totalnie nie rozumiem, po co to? Ktoś coś wie więcej? – dopytuje jedna z matek na Facebooku.
- Zapis dotyczący monitoringu po porodach powikłanych (na specjalnej sali przeznaczonej dla matki i noworodka) znajduje się w „Rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakimi powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą” - przypomina "Dziennik Wschodni" i cytuje Irminę Nikiel, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie: – Aby zapewnić bezpieczeństwo dziecku i jego matce po porodach powikłanych, w pierwszych godzinach życia noworodka, szpital musi mieć możliwość albo obserwacji bezpośredniej, albo przy użyciu kamer. Jeśli na sali nie ma kamery, to powinna tam być położna, która cały czas jest przy dziecku i je obserwuje.

Co na to przedstawiciel szpitala?

– Sprawa jest poważna i delikatna – przyznaje dr Jacek Kamiński, dyrektor naczelny SP ZOZ w Świdniku w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

W szpitalu, którym kieruje, jest kamera na sali poporodowej, jednak przykryto ją... pokrowcem.

– Chodzi o to, aby matka dziecka nie czuła niepokoju, że jest w sytuacji od niej niezależnej – zaznacza dyr. Kamiński. – Z drugiej strony chodzi o bezpieczeństwo dziecka i matki. Monitoring uruchamiamy na jej życzenie lub wtedy, kiedy lekarz czy położna wskazują, że jest taka potrzeba. W obu tych przypadkach kamera jest włączana po pisemnej zgodzie matki dziecka.

Przeczytaj także: "Ochrona danych po nowemu, czyli konsekwencje RODO dla szpitali".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.