
Maciej Karaszewski: Profilaktyka przeciwkrwawieniowa w udarach w 2026 r.
– Obiecałem środowisku neurologicznemu, że do końca tego roku wypracujemy rozwiązanie dotyczące udostępnienia antidotum na krwawienie śródczaszkowe związane ze stosowaniem leków przeciwkrzepliwych – informuje „Menedżera Zdrowia” dyrektor Maciej Karaszewski, wskazując, kiedy rozwiązanie ma szansę wejść w życie.
W całości rozmowa zostanie opublikowana w „Kurierze Medycznym” 3/2025.
Podczas kongresu Priorytety w Ochronie Zdrowia, w trakcie panelu dotyczącego udarów, wspomniał pan, że w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad rozwiązaniem dotyczącym udostępnienia antidotum na krwawienie śródczaszkowe związane ze stosowaniem leków przeciwkrzepliwych. Czy od stycznia coś się wydarzyło w tej sprawie?
Tak. Jestem w stałym kontakcie z prof. Bartoszem Karaszewskim z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Profesor przekazał przygotowaną kartę świadczenia, która trafiła właśnie do oceny do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Osobiście obiecałem środowisku neurologicznemu, że do końca tego roku wypracujemy rozwiązanie w tym zakresie.
Pamiętajmy, że zasygnalizowany problem nie jest bardzo częsty, dotyczy chorych, którzy przyjmują leki przeciwkrzepliwe nowej generacji. Takich pacjentów obecnie jest coraz więcej w związku z poszerzeniem w ostatnim czasie refundacji, niemniej problem ten nadal dotyczy ograniczonej liczby interwencji. Profesor Karaszewski podczas wspomnianej debaty mówił o 200–300 podaniach rocznie.
Po stronie Ministerstwa Zdrowia leży teraz opracowanie świadczenia i przejście całej ścieżki legislacyjnej, w tym uzyskanie opinii AOTMiT. Myślę, że uda nam się zakończyć ten proces w czwartym kwartale. Wówczas konieczne będzie zmodyfikowanie przez Departament Polityki Lekowej i Farmacji małego obwieszczenia refundacyjnego, w którym trzeba wpisać cenę zbytu. Dopiero wtedy Gdański Uniwersytet Medyczny ogłosi przetarg centralny na zakup po ustalonej cenie urzędowej określonej liczby dawek, które ostatecznie zostaną rozdysponowane pomiędzy oddziały udarowe po 1–2 opakowania, w zależności od liczby pacjentów z udarami.
Pamiętajmy, że ta zmiana w rozporządzeniu dotyczy leków dla małej populacji, do stosowania głównie szpitalnego. Leków, które w normalnym procesie refundacji w ogóle nie miałyby szansy na przeprocedowanie, ponieważ nie byłoby możliwości opracowania programu lekowego dla 2–3 pacjentów rocznie w danym szpitalu.
Optymistyczny scenariusz – kiedy to rozwiązanie zacznie funkcjonować?
W styczniu przyszłego roku. Wtedy, mam nadzieję, Narodowy Fundusz Zdrowia zacznie tę procedurę finansować.
Przeczytaj także: „CZP – z pilotażu w rozwiązanie kontraktowe”.