Obowiązkowe badania psychiatrycznych dla posłów

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego poinformował, że za dwa, trzy miesięcy gotowy będzie projekt ustawy, na mocy której parlamentarzystą nie mogłaby zostać osoba cierpiąca na chorobę psychiczną bądź urojenia lub mająca poważne zaburzenia osobowości.

Szef ludowców wyjaśnił Polskiej Agencji Prasowej, że trwają na ten temat rozmowy w regionach oraz konsultacje z najważniejszymi ekspertami zajmującymi się sprawami psychiatrii w Polsce.

- Te wariactwa, które działy się na przełomie roku, ta zabawa w chowanego w sali Kolumnowej lub w berka na sali plenarnej doprowadziła do tego, że wśród naszych rodaków jest poczucie wariactwa, które się dzieje w Sejmie. Określenie „cyrk” stało się powszechnym w odniesieniu do Sejmu nie tylko ze względu na jego kształt - powiedział Kosiniak-Kamysz.

"Salon24.pl" wylicza choroby, które będą wykluczały ewentualnego kandydata na posła lub senatora. Są to m.in. otępienia takie, jak w chorobie Alzheimera, organiczny zespół amnestyczny czy majaczenia niewywołane alkoholem i innymi substancjami psychoaktywnymi, czynne psychozy w przebiegu np. schizofrenii, uporczywe zaburzenia urojeniowe, ostre przemijające zaburzenia psychotyczne, zaburzenia schizoafektywne.

Autorzy chcą, by badaniami objęto wszystkich kandydatów na posłów i senatorów, w chwili zgłaszania kandydatur.