PAP/Tytus Żmijewski
PAP/Tytus Żmijewski

Podwyżki to „killer”

Udostępnij:

– Ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych to „killer”. W 2025 r. konsekwencje obowiązywania ustawy o minimalnym wynagrodzeniu od lipca 2022 r. wyniosą 50 mld zł – a mowa o planie finansowym, w którym zapisane jest plus minus 200 mld zł – wylicza wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jakub Szulc, opisując finanse płatnika.

  • Wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jakub Szulc mówi o finansach płatnika
  • Dlaczego plan finansowy NFZ nie jest podpisany?
  • Jak dużym problemem dla funduszu są podwyżki dla medyków?
  • Czy jest ryzyko, że pieniędzy na leczenie zabraknie w drugiej połowie roku?
  • Skąd wezmą się pieniądze na pokrycie deficytu z 2024 r., czyli ponad 6 mld zł?

Jak to możliwe, że plan finansowy NFZ każdego roku się nie spina? Wiadomo na starcie, że pieniędzy zabraknie, a mimo to projekt akceptują Rada NFZ i komisje sejmowe.

Projekt planu przygotowywany przez NFZ musi być zbilansowany. Nie możemy zaplanować deficytu. Działamy w rygorze przychodów i kosztów, czyli świadczeń, które kupujemy. Nie było natomiast dotąd sytuacji, w której plan finansowy NFZ nie zostałby zmieniony w ciągu roku.

Dosypywanie pieniędzy na leczenie z emisji obligacji ma się skończyć. Plan NFZ będzie podlegał ostrzejszemu rygorowi. To koniec fikcji?

Jeśli reguła wydatkowa będzie działać tak, jak powinna, to faktycznie Narodowy Fundusz Zdrowia będzie musiał przedstawić nie tyle plan kosztów wynikających z możliwości przychodowych, czyli wpływów ze składki zdrowotnej i dotacji z budżetu państwa, ile będzie musiał patrzeć przez pryzmat maksymalnego kosztu świadczeń w danym roku, które będzie mógł ponieść.

Czyli uwzględnić też zwiększające się w lipcu – zgodnie z ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych – koszty minimalnych wynagrodzeń?

Tak, to „killer” planu finansowego NFZ. W 2025 r. konsekwencje obowiązywania ustawy o minimalnym wynagrodzeniu wyniosą 50 mld zł – a mówimy o planie finansowym, w którym zapisane jest plus minus 200 mld zł.

Czy jest ryzyko, że pieniędzy na leczenie zabraknie w drugiej połowie roku i, zgodnie ze sztywnymi regułami, nie będzie jak uzupełnić luki? Czeka nas zaciskanie pasa w wydatkach na leczenie?

Nie sądzę. Będziemy zmierzać w kierunku tego, że plany finansowe NFZ – począwszy od 2027 roku – będą zawierać wszystkie przyszłe i niekoniecznie znane, ale oszacowane koszty, których obecne plany finansowe nie zawierają.

Tylko pieniędzy ze składek będzie mniej, bo większość przedsiębiorców już w 2026 r. ma płacić niższe składki.

Nie wydaje mi się, że NFZ będzie kupował mniej świadczeń niż obecnie. Społeczeństwo w najbliższych latach będzie się dynamicznie starzało, zatem potrzeby zdrowotne będą się zwiększać.

Czy ma pan poczucie, że politycy rozumieją tę sytuację, skoro niemal zgodnie poparli obniżenie składki zdrowotnej przedsiębiorcom?

Żyjemy w bardzo złożonej rzeczywistości. Dynamika na międzynarodowej scenie politycznej jest taka, że trudno jest pokusić się o jakiekolwiek długoterminowe prognozy. Perspektywa polityczno-zdrowotna nie jest jedyna, choć nie wyobrażam sobie, że będzie ona nieuwzględniona lub pomijana.

Niższe wpływy ze składki zdrowotnej i poleganie w coraz większym stopniu na dotacji z budżetu to sytuacja bezpieczna dla pacjentów?

Oczywiście, że finansowanie składkowe jest bezpieczniejsze, bo jest niezależne od innych czynników, które mają wpływ na budżet państwa. Pieniądze ze składki zdrowotnej nie mogą być przeznaczone na inny cel niż finansowanie świadczeń. Każdy inny pieniądz, który trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia, może, ale nie musi być wydany na leczenie. Do reguły 7 proc. minimalnych wydatków na ochronę zdrowia w relacji do PKB wlicza się pieniądze wydane na inwestycje w szpitalach, które na zakup świadczeń nie mają żadnego wpływu.

Skąd wezmą się pieniądze na pokrycie deficytu z 2024 r., czyli ponad 6 mld zł?

Nie mamy innej możliwości niż sfinansować te świadczenia z planu finansowego na 2025 rok.

Ile pieniędzy zabraknie w 2025 r.?

Trudno na tym etapie wykonać stuprocentową kalkulację. Konieczność pokrycia deficytu z ubiegłego roku nie jest jednak niczym nowym.

Minister finansów oczekuje zmian w planie finansowym NFZ na 2025 rok, którego nie podpisał?

Fundusz nie ma wpływu na sposób procedowania planu po wysłaniu go do zatwierdzenia. Wiemy, że trwają rozmowy między resortami zdrowia i finansów. Minister finansów nie zgłaszał oczekiwań pod adresem NFZ.

Jaka jest dynamika wpływów ze składek?

W 2024 r. była niewiele niższa od tego, na co wskazywały prognozy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS podtrzymał prognozy, jednak co innego widzimy w kasie funduszu. Oznacza to, że część płatników nie wywiązała się z obowiązku opłacenia składek w pełnej wysokości. W związku z tym ten wpływ będzie opóźniony i rozłożony w czasie. Nie oznacza to jednak, że dynamika spadła. Jest taka, jak oczekiwano.

Jak określiłby pan prezes kondycję budżetu NFZ, na przykład w skali ocen szkolnych?

Widzimy w NFZ, widzą to też minister zdrowia i minister finansów, że reguły dotyczące tworzenia planu finansowego NFZ wymagają co najmniej odświeżenia, jeżeli nie bardziej gruntownej modernizacji.

Reguła wydatkowa to jedno. Podstawową kwestią jest to, że rzeczywistość NFZ w 2025 roku jest zupełnie inna niż w 2004 r., gdy rozpoczynał działalność. Mamy zupełnie inną strukturę kosztów, w tym świadczeń nielimitowanych, niż 20 lat temu. Każdego roku udziela się ich zdecydowanie więcej niż w roku poprzednim, a to pociąga za sobą koszty.

Czy jest pomysł, aby programy lekowe były świadczeniami nielimitowanymi? Chodzi o gwarancje, że niezależnie od kondycji finansowej NFZ nie zabraknie na nie pieniędzy.

Nie mamy kompetencji do zmiany kwalifikacji programów lekowych jako świadczeń nielimitowych. Natomiast płacimy i będziemy płacić za leki w programach lekowych i w chemioterapii w 100 proc. wartości sprawozdawanych świadczeń.

Przeczytaj także: „Płatnik nie płaci”.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.