Kształcenie medyków – fakty, mity i audyty ►
| Tagi: | Sejm, Katarzyna Kęcka, edukacja, uczelnia, uczelnia medyczna, uczelnie medyczne, kształcenie, kształcenie medyków, studia medyczne, studia |
– Zmiany w kształceniu personelu medycznego w Polsce koncentrują się na zwiększeniu jakości i praktycznego wymiaru studiów, dostosowaniu programów do potrzeb rynku pracy oraz zapewnieniu odpowiedniej infrastruktury dydaktycznej i klinicznej. To ma na celu lepsze przygotowanie absolwentów do wykonywania zawodów medycznych, co przełoży się na poprawę jakości opieki zdrowotnej – stwierdziła wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka.
- Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister Katarzyna Kęcka mówiła o audycie uczelni medycznych – ze szczególnym uwzględnieniem zmian w zakresie kształcenia personelu medycznego
- Przedstawicielka resortu przypomniała, które uczelnie nadzoruje minister zdrowia, a także na jakiej podstawie funkcjonują i co to oznacza
- Podała, ile osób studiowało na państwowych uczelniach
- Mówiła też o finansach
Fragment posiedzenia, które odbyło się 20 listopada, poniżej, pod wideo dalsza część tekstu.
Posiedzenie w całości do obejrzenia na stronie internetowej: www.sejm.gov.pl/144D2.
Katarzyna Kęcka zaczęła od przypomnienia, że minister zdrowia nadzoruje dziewięć publicznych uczelni medycznych:
- Uniwersytet Medyczny w Białymstoku,
- Gdański Uniwersytet Medyczny,
- Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach,
- Uniwersytet Medyczny w Lublinie,
- Uniwersytet Medyczny w Łodzi,
- Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu,
- Pomorski Uniwersytet Medyczny,
- Warszawski Uniwersytet Medyczny,
- Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
– Uczelnie działają autonomicznie na podstawie konstytucji i ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, to oznacza prawo do samodzielnego działania i podejmowania decyzji przez władze w ramach określonych prawem. Autonomia ta obejmuje między innymi samodzielne decydowanie o kierunkach studiów, jednak w przypadku ważnych zawodów medycznych obowiązują jednolite standardy kształcenia. Uczelnie medyczne prowadzą działalność dydaktyczną i badawczą w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu, dlatego też kierunki kształcenia prowadzone na tych uczelniach są bezpośrednio związane z tą dziedziną. Zatem uczelnie medyczne kształcą przede wszystkim na kierunkach lekarskim, lekarsko-dentystycznym, pielęgniarstwie, położnictwie, farmacji, analityce medycznej, fizjoterapii i ratownictwie medycznym, ale także na kierunkach dodatkowych, takich jak biotechnologia medyczna czy optometria. Studia prowadzone są w zależności od kierunku jako studia pierwszego, drugiego stopnia lub studia jednolite magisterskie. Ponadto uczelnie medyczne prowadzą kształcenie w szkołach doktorskich, jak również prowadzą kształcenie na studiach podyplomowych – poinformowała.
Było też o liczbie studentów.
– Łącznie w roku akademickim 2024/2025 na uczelniach medycznych nadzorowanych przez ministra zdrowia studiowało ponad 68 tys. osób, z czego większość w trybie stacjonarnym – wyliczyła.
Największe uczelnie to Śląski Uniwersytet Medyczny i Warszawski Uniwersytet Medyczny – ponad 10 tys. studentów, oraz Uniwersytet Medyczny w Łodzi – ponad 9 tys. studentów.
– Odnosząc się do kształcenia w ważnych zawodach medycznych, to jest na kierunkach lekarskim, lekarsko-dentystycznym, pielęgniarstwie, położnictwie, analityce medycznej, farmacji, fizjoterapii oraz ratownictwie medycznym, obowiązują jednolite standardy kształcenia określone w rozporządzeniu ministra nauki i szkolnictwa wyższego, wydanym wspólnie z Ministerstwem Zdrowia. Tym samym kształcenie na wymienionych kierunkach studiów na dowolnej uczelni w kraju musi być prowadzone na podstawie tych samych standardów kształcenia.
Standardy kształcenia dla zawodów medycznych są systematycznie aktualizowane, aby odpowiadały postępowi w medycynie i wymaganiom rynku pracy – mówiła.
– Od roku akademickiego 2023/2024 wprowadzono także obowiązkowy egzamin OSCE [OSCE, czyli objective structured clinical examination – to ustrukturyzowany, obiektywny egzamin kliniczny, który służy do oceny praktycznych umiejętności i kompetencji studentów kierunków medycznych, takich jak medycyna czy pielęgniarstwo, w warunkach symulowanych – red.] na kierunkach lekarskim, lekarsko-dentystycznym, pielęgniarstwie, położnictwie i ratownictwie medycznym, co ma zapewnić jednolitą weryfikację umiejętności praktycznych – wyjaśniła wiceminister Kęcka, dodając, że ostatnie zmiany dotyczą również dostosowania liczebności grup zajęciowych, wymogów infrastruktury i większego udziału w warunkach symulowanych.
Przedstawicielka resortu mówiła też o finansach.
– Kształcenie na wymienionych kierunkach jest bardzo kosztochłonne i finansowane jest z budżetu państwa. W przypadku wspomnianych dziewięciu uczelni medycznych pieniądze zapewnia minister zdrowia – podkreśliła.
Główne źródło finansowania uczelni to subwencja, czyli środki na utrzymanie i rozwój uczelni. Ta w 2024 r. wynosiła łącznie 2,9 mld zł, a w 2025 r. 3 mld zł. Na 2026 r. została zaplanowana w wysokości 3,1 mld zł. Zaznaczyć należy, że zwiększanie środków dotyczy zasadniczo podwyżek wynagrodzeń nauczycieli akademickich i pozostałych pracowników uczelni, nie uwzględniając wzrostu innych kosztów działalności – wyliczyła.
Kęcka zwróciła uwagę, że dodatkowo władze uczelni korzystają ze wsparcia na finansowanie różnych inwestycji.
– W ostatnim czasie są to głównie pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego przeznaczono ponad 2,5 mld na modernizację i doposażenie obiektów dydaktycznych oraz klinicznych, co ma poprawić warunki kształcenia i umożliwić realizację nowych standardów. Uczelnie medyczne otrzymały wsparcie po około 190 mln zł – podała.
– Zmiany w kształceniu personelu medycznego w Polsce koncentrują się na zwiększeniu jakości i praktycznego wymiaru studiów, dostosowaniu programów do potrzeb rynku pracy oraz zapewnieniu odpowiedniej infrastruktury dydaktycznej i klinicznej. To ma na celu lepsze przygotowanie absolwentów do wykonywania zawodów medycznych, co w perspektywie przełoży się na poprawę jakości opieki zdrowotnej – podsumowała.
Przeczytaj także: „Katarzyna Kęcka nową przewodniczącą Komitetu Audytu”.
