Ciężka astma oskrzelowa niedostatecznie kontrolowana w Europie?

Novartis ogłosił wyniki ankiety 904 chorych na ciężką astmę oskrzelową, które pokazują, że pomimo rozpowszechnienia dostępności doustnych i wziewnych terapii, choroba nadal obciąża życie osobiste i zawodowe pacjentów żyjących z nią w Europie.

Badanie ujawniło wysoki odsetek niekontrolowanej astmy wśród dorosłych oraz dzieci z ciężką astmą oskrzelową. Ataki astmy znane jako zaostrzenia były raportowane bardzo często. 74 procent badanych chorych doświadczyło zaostrzeń wymagających pomocy specjalisty w izbie przyjęć lub w domu. 32 procent miało trzy lub więcej zaostrzeń podczas badanego okresu. Chociaż większości chorym udawało się dojść do pożądanego stanu zdrowia po terapii w ciągu 24 godzin, to jednak skutki psychologiczne widziane były przez dłuższy czas po zaostrzeniu, nawet przez przeszło tydzień ( 19 procent chorych).

Co więcej, badanie ujawniło znaczącą rozbieżność między obserwowaną a rzeczywistą kontrolą astmy. Prawie połowa chorych uważała się za tych z dobrze kontrolowaną chorobą wobec 6 procent, którzy zostali uznani za pacjentów z kontrolowaną astmą oskrzelową.

Zdaniem ekspertów wyniki badania dostarczają ważnych danych pokazujących, że zbyt wielu chorych w Europie żyje z obciążeniem niekontrolowanej ciężkiej astmy oskrzelowej. Ich zdaniem ta populacja może być niedostatecznie zadbana zdrowotnie.

Dodatkowo chorzy w badaniu ujawnili, ( 88 procent), że ich choroba wpływa na codzienne życie, aktywność fizyczną (84 procent) i kłopoty ze snem (97 procent).