Ocena wrażliwości na pyrazynamid poprawia wyniki leczenia gruźlicy

Gruźlica wciąż pozostaje niebezpieczną chorobą; według danych Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie w 2017 roku w Polsce odnotowano 5787zachorowań. Szacuje się, że prątki oporne na leczenie stanowią około 3,9% nowych zachorowań i około 21% przypadków wcześniej leczonych. Z tego względu poszukiwane są rozwiązania pozwalające na skuteczne leczenie pacjentów zakażonych prątkami wielolekoopornymi; jedno z nich przedstawiono na łamach European Respiratory Journal.

Przeprowadzono prospektywne kohortowe badanie sprawdzające skuteczność molekularnej oceny wrażliwości na pyrazynamid na wyniki leczenia pacjentów z gruźlicą wywołaną przez prątki wieloloekooporne. Do badania włączono 152 pacjentów; u 76 przeprowadzono powyższy test (grupa badawcza), u kolejnych 76 nie określono wrażliwości na pyrazynamid (grupa kontrolna).

W grupie badawczej istotnie częściej uzyskiwano sukces terapeutyczny niż w grupie kontrolnej (76,3% versus 55,3%, p=0,006). Spośród 51 pacjentów z grupy badawczej, u których testy wykazały wrażliwość na pyrazynamid (i następnie stosowano go przez 12 miesięcy), aż 42 (82,4%) uzyskało wyleczenie. Co więcej, mikrobiologiczną konwersję uzyskiwano istotnie szybciej w grupie badawczej niż kontrolnej (p=0,024).

Stosunkowo prosta metoda pozwala na znaczną poprawę wyników leczenia - czy zatem ocena wrażliwości na pyrazynamid stanie się w przyszłości "złotym standardem" leczenia gruźlicy wywołanej szczepami wielolekoopornymi?