Specjalizacje, Kategorie, Działy

Toczeń rumieniowaty układowy: czego jeszcze nie wiemy, gdzie tli się nadzieja

Udostępnij:
- Toczeń rumieniowaty układowy to choroba podstępna. Tymczasem w Polsce nie ma rejestru dla tej choroby. Z danych niemieckich wynika, że choruje na nią promil całej populacji, czyli około 20-40 tys. osób – mówi prof. Stanisław Sierakowski, kierownik Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Leczenie biologiczne stanowi przełom w reumatologii i jej największe osiągniecie w ostatnich 65 latach. Leki te nie tylko spowalniają takie choroby jak RZS, ale też hamują uszkadzanie narządów wewnętrznych.

Toczeń stanowi główną chorobę tkanki łącznej. Zarejestrowany jest jeden lek biologiczny, a kilka innychwykorzystywanych jest off label. Niestety żaden do tej pory stosowany lek nie spełnia oczekiwań. Wydawało się, ze będzie nim rytuksimab, ale ostatnie duże badania nie wykazały jego skuteczności w toczniu, czy w toczniu nerkowym. Stąd musimy znacznie więcej wiedzieć o mechanizmach patogenetycznych wpływających na limfocyt B. Brak wiedzy jest powodem tego, że nie ma leku skutecznego w toczniu.

Belumimab, przeciwciało monoklonalne, jest dobrym lekiem u pacjenta z wysoką aktywnością choroby, który spełnia też wiele innych parametrów, ale nie ma doświadczeń w odniesieniu do zajęcia narządów wewnętrznych. Badanie kliniczne jednak trwają i nadzieje należy wiązać z inhibitorami systemu proteazowego, które być może okażą się przełomowe. Na razie pozostają glikokortykosteroidy.

Rozmowa tutaj:

Stanisław Sierakowski from Termedia Videos on Vimeo.

 
Patronat naukowy portalu
prof. dr hab. Piotr Wiland – kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.