123RF

Brakuje szczepionek

Udostępnij:
Niektóre preparaty już w ogóle nie wrócą do sprzedaży, inne mogą się pojawić dopiero w 2022 r. Największy kłopot jest z profilaktyką przeciw HPV, problemy dotyczą także szczepionek przeciwko odrze, ospie oraz grypie.
– Jest kłopot. Mamy sygnały od pacjentów i z aptek, że nie można dostać wielu szczepionek – przyznają urzędnicy Ministerstwa Zdrowia w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Niedobory potwierdza główny inspektor sanitarny. Sprawa jest na tyle poważna, że temat braku szczepionek będzie omawiany w Ministerstwie Zdrowia. Problem potwierdza główny inspektor sanitarny. – Są braki w dostępności, mamy wiele sygnałów – mówi Jarosław Pinkas, szef GIS.

Najgorszej sytuacji są dziś pacjenci, którzy powinni przyjąć trzecią dawkę przeciw ospie czy HPV.

- Z powodu braku preparatów nie mogą dokończyć działań profilaktycznych podjętych na własną rękę. Warilrix przeciw ospie jest niedostępny od sierpnia. Najczęściej poszukiwana przez pacjentów szczepionka na HPV – gardasil 9 – jest nie do kupienia od co najmniej kilku miesięcy. Priorix przeciw odrze można w niewielkich ilościach znaleźć jedynie w 8 proc. aptek, ale alternatywnego dla niego M-M-RVaxPro w ogóle nie ma - wylicza "Dziennik Gazeta Prawna" i komentuje, że choć to szczepienia rekomendowane przez sanepid i resort zdrowia, urzędnicy są bezradni. Prowadzą rozmowy z koncernami, ale nie mają prawnych możliwości zmuszenia ich do zwiększenia dostaw, szczególnie jeżeli preparaty nie są na liście refundacyjnej.

Firmy farmaceutyczne nie nadążają zaś z produkcją na tyle, by nasycić rynek.

Hubert Czerniak krytykował szczepionki, zawieszono mu prawo wykonywania zawodu
- Zakończyło się postępowanie w Okręgowym Sądzie Lekarskim w Łodzi, uznano, że Hubert Czerniak, lekarz z Opoczna, mający wielu zwolenników wśród antyszczepionkowców, popełnił przewinienie zawodowe, bo szerzył postawy antyzdrowotne. Czerniak przekonywał, że szczepionki są szkodliwe dla dzieci i mówił, że... polski naród padł ofiarą medycznego spisku mającego na celu osłabienie go – poinformowaliśmy 30 października.

- Działania Czerniaka są one niezgodne z przepisami kodeksu etyki lekarskiej, które zobowiązują lekarzy do postępowania zgodnie z aktualnie obowiązującą wiedzą medyczną - powiedziała Justyna Kowalewska, rzeczniczka Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Sąd wymierzył lekarzowi karę zawieszenia prawa wykonywania zawodu na rok - dodała Kowalewska.

Postępowanie wszczęto po serii publicznych wypowiedzi, w których lekarz krytykował obowiązujący kalendarz szczepień.

Lekarz-antyszczepionkowiec wielokrotnie przekonywał, że szczepionki są szkodliwe dla dzieci i mówił, że... polski naród padł ofiarą medycznego spisku mającego na celu osłabienie go.

- Jest przygotowywane wszystko, żeby Polaków wynarodowić. Chore dzieci nie będą stanowiły mocnego kręgosłupa narodowego. Skąd się biorą te autystyczne dzieci? - pytał Czerniak, sugerując, że to przez stosowanie szczepionek. - Musimy zdobywać doświadczenie, którego nie dostaniemy na uczelni, bo programy uczelniane są spacyfikowane przez koncerny - przekonywał Czerniak.

Wyrok jest nieprawomocny, Czerniak zapowiedział odwołanie się.

Przeczytaj także: "Ciemięga: Antyszczepionkowcy mnie wkurzyli", "Trybunał Konstytucyjny sprawdzi, czy szczepienia muszą być obowiązkowe", "Ułatwienia przy rekrutacji do żłobka dla zaszczepionych dzieci", "Wnioski z naszej debaty? Rozbudowa kalendarza szczepień priorytetem na przyszłość" i "Prof. Wysocki: Szczepienia są najskuteczniejszym narzędziem zwalczania chorób zakaźnych".

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.