iStock

Dług zdrowotny w ocenie Polaków – sondaż

Udostępnij:
48,3 proc. Polaków korzystało z prywatnej opieki medycznej z powodu braku dostępności do lekarzy w publicznym systemie, a 42,3 proc. oceniło, że możliwość dostania do specjalistów jest gorsza niż przed pandemią – wynika z sondażu przeprowadzonego przez United Surveys na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” oraz RMF FM.
Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w trakcie pandemii – a szczególnie w 2020 r. – istotnie zmniejszyła się liczba wizyt lekarskich. Z jednej strony powodem było wprowadzone odgórnie ograniczenie dostępności, z drugiej – sami pacjenci bali się iść do lekarza w obawie, że właśnie w gabinetach lekarskich mogą narazić się na zakażenie wirusem SARS-CoV-2. W konsekwencji u wielu pacjentów choroba była rozpoznana z opóźnieniem, zwiększyła się też liczba chorych oczekujących na przyjęcie – to tzw. dług zdrowotny, który jest zaliczany do jednego z efektów pandemii. „Dziennik Gazeta Prawna” i RMF FM – w badaniu przeprowadzonym przez United Surveys – zapytali o jego ocenę mierzoną dostępnością do lekarza oraz stanem zdrowia ankietowanych.

Wyniki
48,3 proc. Polaków korzystało z prywatnej opieki medycznej z powodu braku dostępności do lekarzy w publicznym systemie, a 42,3 proc. oceniło, że możliwość dostania specjalistów jest gorsza niż przed pandemią.

Z kolei 22,8 proc. badanych zadeklarowało, że stan zdrowia ich lub ich najbliższych pogorszył się w związku z brakiem dostępności do lekarza w trakcie pandemii. Ocena tej sytuacji różni się w zależności od wieku pytanych. Najgorzej postrzegali ją badani z grupy 40-latków – aż 46 proc. z nich zadeklarowało, że w związku z ograniczeniami dostępu do opieki medycznej albo im samym, albo komuś z najbliższego otoczenia stan zdrowia się pogorszył.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.