iStock

Sektor hotelowy wprowadza tzw. turnusy pocovidowe

Udostępnij:
Hotele posiadające odpowiednie technologie i zaplecze medyczne mogą z powodzeniem włączyć się w proces rekonwalescencji pocovidowej. Na Warmii i Mazurach w ramach pilotażu zaczną się niedługo pierwsze turnusy pocovidowe dla ozdrowieńców, m.in. z problemami kardiologicznymi.
– Od wielu lat mówi się o tym, że chorobę i zdrowie można scyfryzować. Jeżeli mamy pacjenta, który chciałby ocenić swój stan kardiologiczny, to w tym celu potrzebujemy badań laboratoryjnych, jego ciśnienia, wagi, wzrostu, EKG, ewentualnie holtera i echa serca. Z wyjątkiem tego ostatniego wszystkie te badania możemy zrobić zdalnie, porozmawiać z pacjentem też możemy zdalnie. Na miejscu potrzebujemy tylko urządzeń odpowiedniej jakości, które będą dokładne i szybko dostępne. I my to już robimy, to nie jest żadna nowość – mówi agencji Newseria Biznes dr Adam Gorlo, kardiolog z Poradni Medycznej Cardiovita w Suwałkach.

Telemedycyna warta inwestycji
Zdalna diagnostyka i telemedycyna to trendy, które rozwijają się już od lat, ale podczas pandemii COVID-19 zyskały szczególnie na znaczeniu. Z badania Future Health Index 2021 firmy Philips wynika, że 53 proc. liderów ochrony zdrowia w Polsce właśnie telemedycynę wskazuje jako kierunek, który będzie wart największych inwestycji w perspektywie najbliższych 3 lat. Wśród kluczowych rozwiązań wymieniane są m.in. wideokonsultacje czy kioski telemedyczne służące do diagnozowania pacjentów za pomocą urządzeń, z których chorzy sami korzystają.

– Idąc takim schematem, można pomóc wielu pacjentom, bo kolejki do lekarzy są i lepiej nie będzie. Jedynym rozwiązaniem jest cyfryzacja naszego systemu ochrony zdrowia z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń, które pozwalają na zdalną diagnostykę – przewiduje dr Gorlo.

Polska edycja badania Future Health Index 2021 pokazuje, że opieka zdrowotna w naszym kraju zmierza także w kierunku decentralizacji. Już teraz przedstawiciele sektora medycznego szacują, że poza ich placówkami świadczonych jest. ok. 15 proc. rutynowych zabiegów. W ciągu kolejnych trzech lat ten odsetek ma wzrosnąć do prawie jednej piątej. Eksperci są przekonani, że rutynowa opieka medyczna będzie w coraz większym stopniu przenosić się poza szpitale, głównie do placówek opieki ambulatoryjnej i do domów pacjentów. Perspektywiczne są też uzdrowiska i branża hotelowa, nastawiona na rozwijanie turystyki medycznej.

Do hotelu zamiast do szpitala
– COVID-19 pokazał, że rozwiązania telemedyczne i cała technologia poszły do przodu tak bardzo, że w części hotelowej można zrealizować mnóstwo usług, które nie będą wymagać przekształcania w placówkę medyczną czy szpital. Wystarczy wyposażyć się w określoną technologię, podpisać umowy z partnerami medycznymi i tak naprawdę już można prowadzić szeroką diagnostykę na najwyższym poziomie. Planujemy jeszcze w tym roku uruchomić pierwsze turnusy w obszarze diety i odżywiania, kardiologii, a także diagnostyki snu, które ściągną do nas turystów mających problemy pocovidowe – zapowiada Jarosław Klimczak, prezes Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Olsztynie.

Lekarze wskazują, że wielu pacjentów po przechorowaniu COVID-19 wymaga rehabilitacji, dodatkowej opieki czy diagnostyki, np. powikłań kardiologicznych, które należą do najczęstszych. Niekoniecznie musi to odbywać się w szpitalach. W proces rekonwalescencji pocovidowej mogą równie dobrze włączyć się hotele, w których są odpowiednie technologie i zaplecze medyczne.

– Zaletą takiego turnusu w hotelach jest to, że można odpocząć, skorzystać ze strefy SPA, nauczyć się np. właściwej diety. W ciągu 10 dni można też spokojnie zdiagnozować większość chorób sercowo-naczyniowych – uważa dr Gorlo.

– W naszym regionie hotele już dysponują infrastrukturą pozwalającą na organizowanie tego typu turnusów pocovidowych – dodaje prezes Klimczak. – Oczywiście to musi odbywać się na bazie podstaw naukowych. Współpracujemy z firmą, która przygotowała specjalną ofertę opracowaną przez jej centra badawczo-rozwojowe i jest ukierunkowana na pomoc pacjentom, którzy mają problemy z sercem czy płucami, a także neurologiczne.

Gwiazdki medyczne dla najlepszych obiektów
Na początku tego roku na Warmii i Mazurach powstał klaster Zdrowe Życie, który ma wzmocnić potencjał tutejszych placówek medycznych, hoteli i SPA oraz zachęcić je do współpracy i wdrażania innowacji, które wesprą rozwój turystyki medycznej w regionie. W ramach pilotażu zostaną też niedługo uruchomione pierwsze turnusy kardiologiczne dla ozdrowieńców po przebytym COVID-19.

– Wybraliśmy dwa, trzy rodzaje turnusów, które są najciekawsze z punktu widzenia pacjentów, a jednocześnie nie wymagają inwestowania przez obiekty hotelowe w drogi sprzęt medyczny. W przyszłym roku natomiast, kiedy będą już dostępne fundusze unijne, planujemy rozwijać kolejne obszary i zakup urządzeń, technologii i rozwiązań IT. Będziemy tę ofertę stale wzbogacać – zapowiada prezes Klimczak. – Jako regionalna organizacja turystyczna myślimy o tym, żeby nasze obiekty hotelowe nagradzać tzw. gwiazdkami medycznymi. To będzie dla turystów wskazówka, jakiego rodzaju noclegów i usług medycznych mogą oczekiwać – dodaje.

Jak podkreśla prezes Klimczak, warunkiem rozwoju wyspecjalizowanej turystyki medycznej w regionie są nie tylko dobrze przygotowane kadry, ale i właśnie dostęp do nowoczesnych technologii medycznych, które umożliwiają m.in. zdalną diagnostykę czy elektroniczny obieg dokumentacji medycznej.

Potrzebne rozwiązania umożliwiające gospodarowanie danymi medycznymi
– Nasi hotelarze podpiszą odpowiednie umowy z placówkami medycznymi. Podstawowym warunkiem jest też dostosowanie pewnych rozwiązań IT. Chodzi o dostęp do danych medycznych pacjentów czy też turystów medycznych i o to, aby te dane były w bezpieczny sposób przesyłane, archiwizowane, żeby można było skorzystać z rozwiązań telemedycznych, a wyniki diagnostyki trafiały do specjalistów z całego kraju. Wtedy będziemy mieli jednolity system wymiany informacji, obsługi tych pacjentów – mówi Jarosław Klimczak.

– Pacjent, który zgłosi się na turnus medyczny do jednego z hoteli, będzie miał założony profil medyczny. Będą w nim udostępnione dane dotyczące np. tego, jakie leki przyjmuje, na co choruje, jakie ma wyniki badań krwi. Dzięki temu lekarz, który będzie go konsultować, uzyska dostęp do wielu informacji na temat jego zdrowia. Kiedy pacjent będzie przebywał w domu lub na wakacjach, będzie mógł też umówić zdalną wizytę w naszej poradni, a receptę w razie potrzeby wyślemy mejlem – dodaje dr Adam Gorlo.

Jednym z członków klastra Zdrowe Życie jest m.in. Philips, specjalizujący się w rozwijaniu medycznych innowacji.

– Philips jest jedną z firm, które od początku współpracują przy tym projekcie. Ma bardzo nowoczesne rozwiązania w skali światowej, np. jeśli chodzi o diagnostykę kardiologiczną, pulmonologiczną, diagnostykę snu i oddychania. My już z tego korzystamy i chcemy, żeby ich technologia u nas funkcjonowała. To także unikalne rozwiązania IT, które umożliwiają gospodarowanie danymi medycznymi. Nad tym w tej chwili głównie pracujemy, bo bez takiego systemu ciężko będzie obsługiwać pacjentów – podkreśla prezes Klimczak.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.