Długotrwałe stosowanie inhibitorów pompy protonowej podnosi ryzyko poważnych schorzeń

Nadużywanie leków z tej grupy może być niebezpieczne szczególnie dla osób w podeszłym wieku, gdyż podnoszą ryzyko złamania w obrębie biodra o około 42%. Co więcej, istnieje także 55% wyższe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.

Inhibitory pompy protonowej są dobrze znaną grupą leków, stosowaną w leczeniu m.in. objawowego refluksu żołądkowo-przełykowego, w eradykacji H.pylori czy jako profilaktyka owrzodzeń żołądka i dwunastnicy w trakcie leczenia NLPZ. Z racji ich powszechnego (i z tego powodu czasem nadmiernego) stosowania, naukowcy dokonali metaanalizy oceniającej długofalowy wpływ IPP na ryzyko powstawania ciężkich schorzeń. Wyniki ukazały się na łamach European Journal of Gastroenterology and Hepatology.

Przeanalizowano 43 badania. Okazało się, że osoby długotrwale przyjmujące inhibitory pompy protonowej są około 67% bardziej narażone na wystąpienie pozaszpitalnego zapalenia płuc. Nadużywanie leków z tej grupy może być niebezpieczne szczególnie dla osób w podeszłym wieku, gdyż podnoszą ryzyko złamania w obrębie biodra o około 42%. Co więcej, istnieje także 55% wyższe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.

Mimo doraźnych korzyści i pozornie prostego mechanizmu działania inhibitory pompy protonowej wydają się "nieszkodliwą" grupą leków, jednak powyższa metaanaliza przeczy takim przypuszczeniom i skłania do bardzo rozważnego ich stosowania. Primum non nocere!