Dyrektorzy szpitali powiatowych nie negocjują. Chcą więcej pieniędzy

Udostępnij:
29 szpitali powiatowych z Wielkopolski nie przystąpiło do negocjacji z NFZ i wstrzymało się z podpisywaniem umów na 2017 roku. Żądają od rządu waloryzacji płacy minimalnej i stawki godzinowej, które wejdą w życie po 1 stycznia.
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował szpitalom powiatowym kontrakty na podobnych warunkach, co w tym roku. Dyrektorzy odrzucili tę propozycję. Żądają zwiększenia kontraktów o co najmniej 10 procent w związku z podniesieniem przez rząd od 2017 roku płacy minimalnej i stawki godzinowej - informuje "Gazeta Wyborcza".

- Podniesienie płacy samo w sobie jest słusznym krokiem. Zdajemy sobie z sprawę ze społecznego wymiaru tej podwyżki - przyznaje Zbyszko Przybylski, prezes Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych i członek zarządu Polskiej Federacji Szpitali w rozmowie z "Wyborczą". Przybylski wyjaśnia: - Ale wyższe koszty pracy oznaczają dla sporej grupy szpitali w kraju wydatki trudne do udźwignięcia. A już dziś szacuje się, że polskie szpitale są zadłużone na ponad 10 miliardów złotych.

- Podwyżki dostanie szpitalny personel najniższego szczebla, to jest salowe, kucharki czy recepcjonistki - przypomina "Gazeta Wyborcza".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.