Kozienice: Były wójt Głowaczowa popełnił samobójstwo w szpitalu

Udostępnij:
Prokuratura rejonowa w Kozienicach bada przyczyny śmierci b. wójta gminy Głowaczów, który w poniedziałek prawdopodobnie popełnił samobójstwo wyskakując ze szpitalnego okna. Do szpitala trafił z powodu złego samopoczucia. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że lokalny polityk bardzo przeżył psychicznie wyborczą porażkę.
Prokuratura prowadzi także czynności śledcze mające ustalić, czy w szpitalu zostały zachowane wszystkie procedury bezpieczeństwa.

Stanisław Bojarski miał 69 lat. Gminą Głowaczów kierował przez kilka kadencji. W ostatnich wyborach startował z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Nasza Gmina Rozwojowa. W pierwszej turze otrzymał największą liczbę głosów - 1757, ale nie pozwoliło mu to na objęcie funkcji wójta - informuje echodnia.eu.

13 grudnia karetka pogotowia zawiozła Stanisława Bojarskiego do szpitala w Kozienicach. Do szpitala trafił z powodu złego samopoczucia. Nieoficjalnie mówi się, że był załamany psychicznie z powodu politycznej porażki. Pacjent przebywał w szpitalu na ogólnodostępnej sali, mógł chodzić. Spotykał się też z rodziną i znajomymi. Tak było również w tragicznym dniu.

Według Joanny Żak, zastępcy Prokuratora Rejonowego w Kozienicach po godzinie 21 portier usłyszał huk. Jak się okazało Stanisław Bojarski wypadł z okna łącznika na II piętrze. Upadł na betonowe podłoże, dawał jeszcze oznaki życia.

- Pacjenta reanimowano, ale o godzinie 21.50 lekarze stwierdzili zgon - mówiła mediom Joanna Żak.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie mające na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn śmierci, sprawdzane ma być też, czy w szpitalu zachowane zostały wszystkie procedury.

- Zarządziliśmy sekcję zwłok. Na razie nic nie wskazuje, by do śmierci pacjenta przyczyniła się trzecia osoba - stwierdziła Joanna Żak.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.