Lekarz zmarł na dyżurze
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 12.01.2018
Źródło: BL, Dziennik Zachodni
W czwartek (11 stycznia) ciało 67-letniego ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Miejskiego w Sosnowcu znalazła salowa. Dr K. miał właśnie kończyć 24-godzinny dyżur.
- Z naszych informacji wynika, że doktor znajdował się w pozycji klęczącej jakby chciał otworzyć wersalkę – pisze „Dziennik Zachodni” i donosi: - Dyżur był spokojny. Lekarze mogli pozwolić sobie na chwilę wytchnienia.
Inny lekarz ocenia, że dr K. był niezwykle pracowity i kompetentny. Dyżurował, chociaż nie musiał. - Wiemy, że ok. 10 lat temu przeszedł operację wszczepienia by-passów, ale nie uskarżał się na żadne dolegliwości - pisze "Dziennik Zachodni".
Aby stwierdzić przyczynę zgonu, musi zostać przeprowadzona sekcja zwłok. Zleciła ją prokuratura. Dr K. pochodzi ze znanej, sosnowieckiej lekarskiej rodziny.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Inny lekarz ocenia, że dr K. był niezwykle pracowity i kompetentny. Dyżurował, chociaż nie musiał. - Wiemy, że ok. 10 lat temu przeszedł operację wszczepienia by-passów, ale nie uskarżał się na żadne dolegliwości - pisze "Dziennik Zachodni".
Aby stwierdzić przyczynę zgonu, musi zostać przeprowadzona sekcja zwłok. Zleciła ją prokuratura. Dr K. pochodzi ze znanej, sosnowieckiej lekarskiej rodziny.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.