Dziennikarce podczas programu na żywo wykryto raka piersi. W czwartek operacja

Amerykańska dziennikarka Amy Robach prowadząca program "Good Morning America" chciała zachęcić kobiety do robienia mammografii. Dlatego onegdaj na wizji poddała się temu badaniu. I szok! Okazało się, że sama ma raka piersi. W czwartek przechodzi operację.

-Kiedy producenci programu poprosili ją, by na wizji poddała się badaniu mammografii, w ramach akcji Różowy Dzień, mającego zachęcić kobiety do regularnych badań, nie była tym zachwycona. Przekonało ją jedno zdanie. - Jeśli zrobisz mammografię i uratuje to choćby jedno ludzkie życie, zrozumiesz że było warto. Już wkrótce okazało się, że 20-minutowe badanie w mammobusie uratowało właśnie Amy! Gdy po kilku dniach usłyszała od lekarza: "Masz raka piersi i tylko szybka operacja może uratować Ci życie" - to był dla niej szok - pisze "Fakt".

40-letnia dziennikarka przechodzi dziś zabieg usunięcia obu piersi, a następnie ich rekonstrukcji. Rodzina, przyjaciele i miliony widzów trzymają kciuki za przesympatyczną Amy i dodają jej otuchy. - Każda osoba, która namawiała mnie do poddania się mammografii, podarowała mi drugie życie - napisała na swoim blogu Amy Robach.