ONKOLOGIA
Gruczoł krokowy
 
Specjalizacje, Kategorie, Działy

Nowa metoda leczenia raka prostaty jest tańsza i wygodna, ale bardziej ryzykowna

Udostępnij:
Szybsza i tańsza metoda radioterapii raka prostaty może być związana z większą ilością powikłań urologicznych.
W Journal of Clinical Oncology naukowcy z Yale Cancer Center ostrzegają, że mimo wielu zalet, stereotaktyczna radioterapia (SBRT) w leczeniu raka prostaty może powodować większy odsetek powikłań urologicznych.

Do takich wniosków doprowadziły badania prowadzone w grupie ponad 4000 pacjentów z rakiem prostaty. Wszyscy uczestnicy badania mieli co najmniej 66 lat i byli leczeni między 2008 a 2011 rokiem. U części z nich stosowano IMRT (radioterapia z modulacją intensywności dawki, 2670 osób), u części zaś SBRT (1335 pacjentów). Z uwagi na większą dawkę promieniowania w przypadku SBRT wysunięto przypuszczenie, że może to wiązać się z większą ilością działań niepożądanych takiej terapii. Dlatego też każdemu pacjentowi poddanemu SBRT przypisano 2 kolejnych chorych, u których zastosowano IMRT. W 6 miesięcy po rozpoczęciu terapii 15,6% pacjentów z grupy SBRT i 12,6% z grupy IMRT zgłaszało dolegliwości z układu moczowo-płciowego. Także po 24 miesiącach u pacjentów z SBRT częściej występowały efekty niepożądane terapii (43,9% vs 36,3%). Głównie skarżono się na zapalenie cewki moczowej i nietrzymanie moczu.

Warto zauważyć jednak, że całkowite koszty leczenia, nawet po dodaniu kosztów związanych z działaniami niepożądanymi, były niższe w przypadku SMRT niż IMRT.
 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.