Specjalizacje, Kategorie, Działy
Archiwum

Prehabilitacja onkologiczna – nowa jakość życia chorych na nowotwory

Udostępnij:
– Między rozpoznaniem choroby nowotworowej a leczeniem upływa zazwyczaj kilka tygodni, kiedy chory jest przygotowywany do leczenia, ma wykonywane kolejne badania, czasami czeka w kolejce. Te kilka tygodni można dobrze wykorzystać na prehabilitację onkologiczną – mówi dr hab. n. med. Monika Rucińska.
Podwaliny prehabilitacji onkologicznej powstały w latach 90. XX w., kiedy zauważono, że pacjenta można kompleksowo przygotować do leczenia operacyjnego. Pierwsze zalecenia dotyczyły operacji przewodu pokarmowego, a dokładnie operacji jelita grubego. Natomiast koncepcja prehabilitacji onkologicznej, czyli przygotowanie chorego do leczenia onkologicznego, pochodzi sprzed mniej więcej 10 lat. Wtedy pojawiły się pierwsze badania naukowe dotyczące tej formy rehabilitacji.

– Prehabilitacją określamy wszelkie działania, które powinny mieć miejsce między rozpoznaniem choroby nowotworowej a rozpoczęciem leczenia. Zaczynamy od zdefiniowania potrzeb chorego i następnie do nich dostosowujemy interwencje fizyczne, a także psychologiczne, które będą miały wpływ zarówno na przebieg leczenia, jak i na sytuację pacjenta po zakończeniu terapii – wyjaśnia dr hab. n. med. Monika Rucińska, onkolog, specjalista medycyny paliatywnej i psychoonkolog, kierownik Kiniki Medycyny Paliatywnej i Psychoonkologii Katedry Onkologii Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Prehabilitacja onkologiczna obejmuje rehabilitację fizyczną, żywieniową, psychologiczną i modyfikację stylu życia. Jej celem jest poprawa stanu fizycznego i psychicznego pacjenta na początku, w trakcie i po zakończeniu leczenia onkologicznego, a tym samym poprawa jakości życia. Badania wykazały, że prehabilitacja onkologiczna poprawia wydolność fizyczną, zwiększa masę mięśniową i kostną, poprawia samopoczucie, zmniejsza liczbę i nasilenie powikłań leczenia, skraca czas hospitalizacji, poprawia przeżycia wolne od choroby, zmniejsza koszty leczenia, ułatwia powrót do normalnego życia po leczeniu.

– Niektórzy chorzy są gotowi na to, żeby w okresie między rozpoznaniem a rozpoczęciem leczenia poddać się takim działaniom, bo chcą być wyleczeni, chcą mieć mniej powikłań, więc będą podatni na takie wsparcie. Mamy też pacjentów zbyt przejętych swoją sytuacją, aby zajmować się czymś innym niż tylko leczenie. Z tego powodu działania podejmowane w ramach prehabilitacji muszą być bardzo zindywidualizowane – zauważa dr hab. Monika Rucińska.

W metaanalizie przeprowadzonej przez Treanora i wsp. (2018 r.) przeanalizowano wiele badań oceniających skuteczność prehabilitacji i rehabilitacji. Okazało się, że wprowadzenie prehabilitacji przed leczeniem onkologicznym jest korzystniejsze. Przykładowo, prehabilitacja poprawia formę fizyczną, jakość życia, nastrój, zmniejsza częstość infekcji u chorych na raka prostaty. Skraca pobyt w szpitalu, ogranicza liczbę powikłań pooperacyjnych u chorych na raka płuca. Odnotowano istotnie niższy poziom dystresu, lęku, depresji związanych z utratą piersi u chorych na raka piersi.

– Biorąc pod uwagę dotychczasowe badania, wydaje się, że multimodalna prehabilitacja obejmująca ćwiczenia, konsultacje żywieniowe z suplementacją białek, wsparcie psychologiczne i zaprzestanie palenia tytoniu przyczyniają się do poprawy wyników leczenia chorych na nowotwory. Wykazano, że stosowanie programów prehabilitacji jest skuteczniejsze niż standardowa opieka nad chorymi na nowotwory przed rozpoczęciem terapii przeciwnowotworowej. Prehabilitacja ma znaczenie nie tylko dla poprawy ogólnej kondycji fizycznej chorego przed leczeniem przeciwnowotworowym, lecz także zmniejsza ryzyko powikłań, redukuje stres i ryzyko depresji oraz poprawia jakość życia – komentuje ekspertka.

– Niestety nie ma jeszcze żadnych schematów prehabilitacji. Powinniśmy takie schematy stworzyć, żeby wiedzieć, w którym momencie ją rozpoczynać i jak ją prowadzić, kto ma to robić, jak ją finansować. Warto przy tym pamiętać, że we wszystkich badaniach, które dotyczyły prehabilitacji, nie odnotowano żadnych jej działań ubocznych – dodaje dr hab. Monika Rucińska.

 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.