Smog jednym z największych zagrożeń dla układu oddechowego
Pył zawieszony i związki chemiczne w nim zawarte nasilają objawy astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), zwiększają liczbę hospitalizacji i zgonów wśród pacjentów przewlekle chorych – ostrzega ekspertka.
Kierująca oddziałem pulmonologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu dr Marta Frejowska-Reniecka podkreśla, że smog jest jednym z największych zagrożeń dla układu oddechowego, ale nie tylko – negatywnie wpływa na serce, mózg, funkcje poznawcze, przyspiesza procesy neurodegeneracyjne. Do tego okres smogowy nakłada się na sezon zwiększonej zachorowalności na choroby wirusowe, takie jak grypa, COVID-19, RSV czy krztusiec.
Dr Frejowska-Reniecka zaznacza, że najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, przewlekle chorzy oraz kobiety w ciąży.
– Dzieci mają problemy z dolnymi drogami oddechowymi, zaburzenia snu i koncentracji. Pacjenci z przewlekłymi schorzeniami układu oddechowego są zmuszeni pozostawać w domu. Narażone na zanieczyszczenie powietrza ciężarne mogą rodzić dzieci z problemami zdrowotnymi – wyjaśnia ekspertka.
Smog powstaje przy intensywnej emisji zanieczyszczeń lub prekursorów tych zanieczyszczeń w warunkach atmosferycznych niesprzyjających rozpraszaniu – przy bezwietrznej pogodzie, podczas inwersji temperatury czy przy zaleganiu układów wysokiego ciśnienia.
Według raportu Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach 30 listopada średnie dobowe stężenie pyłu PM10 przekroczone było w Żywcu o 222 proc. (poziom alarmowy), w Bielsku-Białej o 56 proc., w Cieszynie o 36 proc., a w Goczałkowicach-Zdroju i Jastrzębiu-Zdroju o 12 proc.

