Podmioty szczególnego znaczenia dla państwa

Udostępnij:
Z projektu rozporządzenia wynika, że w Narodowym Instytucie Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego i Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie wypłaty dyrekcji mogą być od 1 stycznia 2020 r. podniesione o 50 proc. Placówki dopisano do listy podmiotów o szczególnym znaczeniu dla państwa, na której są Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia i Centrum Informatyki Resortu Finansów. - Staram się doszukać logiki „szczególnego znaczenia dla państwa", ale widzę raczej odpowiedź na bieżące potrzeby - komentuje Robert Mołdach.
Komentarz Roberta Mołdacha z Instytutu Zdrowia i Demokracji:
- Projekt zmienia rozporządzenie z 7 maja 2018 r. w sprawie wykazu podmiotów o szczególnym znaczeniu dla państwa, w których może być podniesiona maksymalna kwota wynagrodzenia miesięcznego, tworzy dość oryginalną listę. Wykaz podmiotów o szczególnym znaczeniu dla państwa, w których może być podniesiona maksymalna kwota wynagrodzenia miesięcznego obejmie Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, Centrum Informatyki Resortu Finansów, Narodowy Instytut Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego i Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie.

Staram się doszukać logiki „szczególnego znaczenia dla państwa", ale widzę raczej odpowiedź na bieżące potrzeby. Bo jeśli to miałoby faktycznie odzwierciedlać szczególne znaczenie, to dlaczego nie ma tej liście innych szpitali działających w formie SPZOZ, które „ustawą kominową" są objęte, chociaż tych o znaczeniu ogólnokrajowym? Z drugiej strony, czy te wojewódzkie i lokalne mają mniejsze znaczenie dla państwa? Tylko dlatego, że jest ich więcej tracą swój znaczeniowy prymat? Przecież ochrona zdrowia jest priorytetem, to znaczy ma szczególne znaczenie dla państwa, czyż nie tak? Nie różnicujemy w ochronie zdrowia na lepszych i gorszych, ważniejszych i tych o poślednim znaczeniu? Aż boję się zapytać o inne od CSIOZ agendy ministra zdrowia. Ich znaczenie jest mniejsze niż CSIOZ?

Niestety, po raz kolejny w ochronie zdrowia reagujemy na doraźne potrzeby. Interweniujemy zamiast planować. Ta choroba, poza krótkimi okresami remisji, trawi nasz system od dziesięcioleci, a my wciąż ordynujemy tylko leczenie objawowe.

Może jednak warto sięgnąć po akademickie podręczniki, po głos naszych mistrzów i leczyć przyczynę choroby, a nie jej skutek?

Przeczytaj także: „Wybrani wśród dyrektorów” i „Kominy płacowe”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.