Punkt szczepień pod specjalnym nadzorem

Udostępnij:
Punkty szczepień będą musiały mieć system elektronicznego monitorowania temperatury, a personel medyczny zostanie dodatkowo przeszkolony. To efekt wyciągnięcia wniosków z nieprawidłowości ujawnionych w lutym przez "Dziennik Gazetą Prawną". Opisano wówczas, że co najmniej kilkaset osób w Polsce, w tym noworodki, dostało szczepionki przeznaczone do utylizacji.
Ministerstwo Zdrowia po tekście "Dziennika Gazety Prawnej" nazwało sprawę sytuacją o jednostkowym charakterze, ale zlecono przegląd punktów szczepień. Wyniki kontroli zleconej przez Państwową Inspekcję Sanitarną potwierdziły, że z przechowywaniem szczepionek w wielu punktach nie jest najlepiej. Stąd zapowiedzi zmian.

– Nauczeni doświadczeniem z lutego chcemy, by szczepionki były lepiej przechowywane. Choć wtedy nie doszło do zagrożenia dla ludzkiego zdrowia, to oczywiście nie ma zgody na łamanie procedur. Elektroniczny system pomiaru temperatury w każdej placówce pozwoliłby zaś na błyskawiczną reakcję w razie zmiany temperatury na zbyt niską lub zbyt wysoką – wyjaśnił Marcin Czech, wiceminister zdrowia, w rozmowie z "DGP". Stwierdził, że ministerstwo chce też, by dodatkowo przeszkolony został personel medyczny w zakresie warunków przechowywania produktów leczniczych.

Przeczytaj także: "Zabrakło szczepionek", "Szczepionki i pieniądze: fundusz kompensacyjny dotyczący NOP wciąż nie działa" i "Skandal wokół wadliwych chińskich szczepionek coraz większy".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.