Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Warto badać podejrzane zmiany – czerniak in situ to duża szansa na wyleczenie

Udostępnij:
Czerniak to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów, lecz i w tym przypadku wczesne rozpoznanie wiąże się z dobrym rokowaniem. Pokazuje to najnowsze badanie na ponad 150 tys. ludzi, które opublikowano na łamach prestiżowego „JAMA Dermatology”.
W ostatnich kilkudziesięciu latach czerniak odnotował jeden z najszybszych wzrostów zachorowalności wśród nowotworów w krajach rozwiniętych – na przykład dane epidemiologiczne zza oceanu wskazują, że w Stanach Zjednoczonych częstość występowania tego nowotworu wzrosła z 7,9 na 100 000 osób w 1975 roku do 25,3 na 100 000 osób w roku 2018, co stanowi wzrost aż o ponad 220 proc. Według światowego rejestru GLOBOCAN w 2020 roku szacowana liczba nowych przypadków wyniosła około 325 000, co stanowi 1,7 proc. wszystkich rozpoznawanych chorób nowotworowych.

Zespół naukowców z The University of Texas at Austin, korzystając z danych amerykańskiego programu nadzoru, epidemiologii i wyników końcowych, dokonał analizy ryzyka zgonu u pacjentów, u których w latach 2000–2018 rozpoznano czerniaka in situ (melanoma in situ, MIS). Śmiertelność po rozpoznaniu MIS oceniano na podstawie 15-letniego przeżycia specyficznego dla czerniaka, 15-letniego przeżycia względnego (czyli w porównaniu z podobnymi osobami bez MIS) oraz standaryzowanych współczynników śmiertelności. Analiza objęła 137 872 pacjentów ze średnim wiekiem w momencie rozpoznania około 62 lat, a zdecydowana większość to osoby rasy kaukaskiej.

Obliczono, że 15-letnie przeżycie specyficzne dla czerniaka wyniosło 98,4 proc, podczas gdy 15-letnie przeżycie względne wyniosło 112,4 proc. Specyficzny dla czerniaka standaryzowany współczynnik śmiertelności wynosił 1,89, jednakże dla wszystkich przyczyn wyniósł 0,68. Ryzyko zgonu związanego z czerniakiem było wyższe u starszych pacjentów (7,4 proc. dla osób w wieku 80 lat lub starszych versus 1,4 proc. dla osób w wieku 60–69 lat). Spośród pacjentów z pierwotnym MIS u 4,3 proc. wystąpił drugi pierwotny inwazyjny czerniak, a u 7,4 proc. drugi pierwotny MIS. W porównaniu z pacjentami bez późniejszego czerniaka ryzyko zgonu specyficznego dla czerniaka było zwiększone u pacjentów z drugim pierwotnym inwazyjnym czerniakiem i zmniejszone u pacjentów z drugim pierwotnym MIS.

Wyniki tego badania kohortowego sugerują, że pacjenci z rozpoznaniem MIS mają zwiększone, ale niskie ryzyko śmiertelności związanej z czerniakiem i żyją dłużej niż osoby w populacji ogólnej. Wprawdzie są to dane zza oceanu, wniosek jest na pewno jeden – nie zwlekać z badaniem podejrzanych zmian.

Opracowanie: lek. Damian Matusiak

 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.