Beata Szydło chce pracować nad zmianą "ustawy aborcyjnej"

Udostępnij:
Premier zabrała głos w dyskusji na temat zmian w "ustawie aborcyjnej". - Jeśli do Sejmu wpłynie obywatelski projekt ustawy antyaborcyjnej to będziemy nad nim pracować - powiedziała w poniedziałek (21 marca) Beata Szydło. Stwierdziła również, że powinien on zostać przesłany do komisji. Swoją opinię uzasadniła: - Projekty obywatelskie nie mogą trafiać do kosza.
Według "Dziennika Gazety Prawnej" do Sejmu trafił już projekt ustawy dotyczącej przerywania ciąży. Odpowiedzialny za niego jest "Fundacja Pro - prawo do życia".

Na stronie internetowej dziennika czytamy, że projekt zakłada niemal całkowity zakaz aborcji i byłaby ona dozwolona tylko w jednym przypadku. Mowa o sytuacji, gdy ciąża bezpośrednio zagraża życiu matki. W innych sytuacjach aborcja skutkowałaby więzieniem od 3 miesięcy nawet do 5 lat. Karze podlegałaby i matka, choć sąd mógłby zastosować złagodzenie lub odstąpienie od sankcji. Autorzy projektu są na razie na etapie zbierania pod nim podpisów. Jeśli zdobędą odpowiednie poparcie, będzie to sygnał dla Sejmu, by skierować projekt do pierwszego czytania.

Jak informuje "DGP", posłowie rządzącego Prawa i Sprawiedliwość poprą projekt fundacji.

Przeczytaj również inne teksty o rzekomej aborcji w Szpitalu imienia Świętej Rodziny w Warszawie: "Powróciła dyskusja o zmianach w "ustawie aborcyjnej". Eksperci podpowiadają ministrowi co trzeba w niej poprawić", "Adrian Zandberg o ministrze zdrowia: To talib!", "Kościół nie chce by Szpital Świętej Rodziny używał swej patronackiej nazwy", "Nieudana aborcja? Sprawę zbada prokuratura i ministerstwo"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.