Co ze szpitalami, które nie będą w sieci? Radziwiłł odpowiada

Udostępnij:
- Jeśli szpital jest dobry, wykonuje świadczenia, ma pacjentów, zabezpiecza jako jedyny określone potrzeby zdrowotne na danym terenie, to nie ma najmniejszego powodu, by przypuszczać, że przestaniemy te świadczenia finansować - przyznał Konstanty Radziwiłł.
"Fakt" spytał ministra co ze szpitalami, które nie załapią się do sieci. - Czy będą działać komercyjnie - dopytał dziennikarz "Faktu". Konstanty Radziwiłł odpowiedział: - Nie, nie komercyjnie. W konkursach na wykonywanie różnych świadczeń zdrowotnych będą one konkurować o prawie trzy miliardy złotych z NFZ. Jeśli szpital jest dobry, wykonuje świadczenia, ma pacjentów, zabezpiecza jako jedyny określone potrzeby zdrowotne na danym terenie, to nie ma najmniejszego powodu, by przypuszczać, że przestaniemy te świadczenia finansować. Będziemy to robić dalej, dokładnie na takiej samej zasadzie, jak dotychczas! Czyli konkurs i kontrakt w wyniku konkursu. Natomiast jeśli ktoś pyta, czy ja zagwarantuję tym wszystkim placówkom, że one ten kontrakt zdobędą, to oczywiście odpowiedź brzmi: nie. Ale to mają do siebie konkursy, że ktoś je wygrywa, a ktoś nie. My tutaj nic nie zmieniamy.

Przeczytaj także: "Gowin i Radziwiłł rozmawiali o sieci. Będą zmiany w projekcie", "Małecka-Libera o sieci: Dla kogo ta rewolucja? Bo nie dla pacjentów, lekarzy, związkowców, pracodawców i samorządowców" i "Kolek o sieci: Spojrzenie regionalne jest lepsze niż rozwiązanie proponowane przez resort"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.