Dentysta w każdej szkole: PiS najpierw naobiecywał, potem policzył i... wycofał się

Zaczęło się od wielokrotnie cytowanego zdania z expose premier Beaty Szydło, która powiedziała, że PiS będzie realizować program tworzenia gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach. Po półtora roku od tej zapowiedzi Ministerstwo Zdrowia poinformowało co z tego zamiaru zostało. Niewiele, tyle co nic.

- Stało się to podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. pielęgniarek, położnych i innych pracowników opieki zdrowotnej (19 kwietnia 2017 r.) – pisze "InfoDent". Wanda Szelachowska z Departamentu Matki i Dziecka Ministerstwa Zdrowia, przedstawiając założenia projektu ustawy o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym powiedziała m.in.: Jak wielokrotnie zapowiadaliśmy, będziemy realizować program tworzenia gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach.

- Nie przyjmujemy zasady, że w każdej szkole jest lekarz i lekarz dentysta z dwóch prozaicznych przyczyn: kadrowych i finansowych - mówiła Szelachowska. Koszt utworzenia i wyposażenia gabinetów stomatologicznych to koszt 7 mld zł nie mówiąc o bieżącej eksploatacji.

Jak relacjonuje dodała także, że tam gdzie będą warunki lokalne i potrzeby gabinety mogą powstawać, ale we współpracy z władzami samorządowymi.

W sumie: logiczne. Tylko po co były te obiecanki?