Pielęgniarki funkcjonariuszami publicznymi
Od przyszłego roku pielęgniarki i położne zyskają status funkcjonariusza publicznego. To oznacza, że za ich napaść bądź znieważenie podczas pełnienia obowiązków służbowych, zgodnie z kodeksem karnym, będzie groziła nawet kara pozbawienia wolności do lat trzech.
To jednak nie jedyna zmiana, wprowadzona przez ustawy podpisane na początku sierpnia przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej przewiduje dla tej grupy zawodowej również prawo ochrony przed dyskryminacją ze względu na formę zatrudnienia. Oznacza to, że ani pielęgniarki ani położne nie będą musiały godzić się na kontrakt a pracodawca nie będzie mógł ich w związku z tym szykanować.
Ponadto, jak czytamy w „Gazecie Prawnej” ustawa zezwala pielęgniarkom i położnym na wykonywanie w ich miejscu pracy dodatkowej, płatnej opieki pielęgnacyjnej. Fakt ten musi być jednak zgłoszony pracodawcy.
Nowe przepisy poszerzą katalog czynności, których wykonywanie przez pielęgniarkę nie pozbawi jej prawa zawodu.
Od przyszłego roku przewidziano również zmiany mniej korzystne dla pielęgniarek. Zwiększy się bowiem katalog kar, które będą mogły być na nie nałożone, jeśli złamią zasady wykonywania zawodu.
Ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej przewiduje dla tej grupy zawodowej również prawo ochrony przed dyskryminacją ze względu na formę zatrudnienia. Oznacza to, że ani pielęgniarki ani położne nie będą musiały godzić się na kontrakt a pracodawca nie będzie mógł ich w związku z tym szykanować.
Ponadto, jak czytamy w „Gazecie Prawnej” ustawa zezwala pielęgniarkom i położnym na wykonywanie w ich miejscu pracy dodatkowej, płatnej opieki pielęgnacyjnej. Fakt ten musi być jednak zgłoszony pracodawcy.
Nowe przepisy poszerzą katalog czynności, których wykonywanie przez pielęgniarkę nie pozbawi jej prawa zawodu.
Od przyszłego roku przewidziano również zmiany mniej korzystne dla pielęgniarek. Zwiększy się bowiem katalog kar, które będą mogły być na nie nałożone, jeśli złamią zasady wykonywania zawodu.