Proces, bo konającego pacjenta przewożono do szpitala oddalonego o 100 km
Na początku kwietnia w leszczyńskim sądzie rozpocznie się proces trzech lekarzy, których prokuratura oskarża o narażenie pacjenta na utratę zdrowia lub życia.
W prywatnym szpitalu wykonali zabieg, po którym wystąpiły powikłania, a w ich następstwie mężczyzna zmarł. Kiedy stan chorego zaczął się pogarszać, nie przewieźli go do miejscowego szpitala, tylko do oddalonych o ponad 100 km Szamotuł, gdzie jeden z medyków jest ordynatorem. Pierwszym z oskarżonych jest specjalista chorób wewnętrznych Ryszard B. z Leszna, który jest także właścicielem prywatnego szpitala. W operacji brał również udział anestezjolog Maciej K. z Kościana oraz internista z Szamotuł Jacek H.
Opr. BL
Opr. BL