Ruciński: To kolejny cios wymierzony w przedsiębiorców z branży aptecznej

Udostępnij:
Marek Ruciński, poseł Nowoczesnej spytał resort o szczegóły nowelizacji prawo farmaceutycznego w zakresie dostępności leków w niektórych dotychczasowych punktach sprzedaży. - Z aptek mają zniknąć produkty kosmetyczne, a stanowią one obecnie, oprócz dochodów ze sprzedaży leków, ważne źródło zarobku wielu farmaceutów prowadzących własne apteki - pisze Ruciński.
- Zapowiedź ograniczenia płaszczyzny ich działalności gospodarczej jest szokująca w kontekście wielokrotnych deklaracji partii rządzącej o kierowaniu się w swoich działaniach, chęcią poprawy bytu polskich przedsiębiorców - pisze Marek Ruciński.

Zdaniem Rucińskiego, to kolejny cios wymierzony w przedsiębiorców z branży aptecznej, szczególnie dotkliwy wobec aptek sieciowych.

W związku z powyższym poseł wystosował następujące pytania:
- czy ministerstwo potrafi oszacować straty w postaci obniżonych wpływów do budżetu w kontekście centralnie planowanego zmniejszenia katalogu produktów dozwolonych do sprzedaży w ramach aptek?
- czym uzasadnione jest wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży leków w tzw. punktach poza aptecznych? Dlaczego takie kategorie leków jak obecnie dostępne lekkie środki przeciwbólowe nie mogą być oferowane na przykład na stacjach benzynowych?
- czy działania antykoncentracyjne nie stanowią naruszenia zasady swobody prowadzenia działalności gospodarczej, oraz czy ministerstwo posiada analizy w zakresie udziału aptek sieciowych w rynku aptecznym?
- czy ministerstwo posiada analizy dotyczące tego jaka liczba aptek zniknie z rynku z uwagi na wprowadzenie nowych regulacji antykoncentracyjnych, oraz w jaki sposób obniży to dostępność produktów medycznych?
- jaka jest planowana wysokość opłaty dyspensyjnej, oferowanej za wydanie danego leku?

Przeczytaj także: "Elżbieta Piotrowska-Rutkowska: Ucywilizujmy sprzedaż pozaapteczną".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.