Jakub Orzechowski/Agencja Wyborcza.pl

Zbigniew Ziobro górą w sprawie systemu no fault

Udostępnij:
Przedstawiciele resortu zdrowia ustępują ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze w sprawie błędów medycznych – odpowiedzialność karna pozostanie, będzie za to możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary.
– Ministerstwo Zdrowia, które przygotowuje ustawę dotyczącą jakości w służbie zdrowia, przystało na wersję przedstawioną przez resort sprawiedliwości, czyli taką, w której nie ma zapisu o systemie no fault, to jest wyłączeniu stosowania kodeksu karnego i prokuratury niezależnie od sytuacji – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, przypominając, że „minister zdrowia Adam Niedzielski chciał, aby lekarz, który dobrowolnie zgłosił zdarzenie niepożądane, nie był zagrożony sankcją karną”. To sprawdzone rozwiązanie w innych krajach, które podniosło bezpieczeństwo pacjentów – dlatego od miesięcy minister Niedzielski spierał się o to z resortem sprawiedliwości. Okazuje się, że bezskutecznie.

– Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na nasz kompromis, czyli odpowiedzialność karna pozostanie, będzie za to możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” przedstawiciel resortu sprawiedliwości.

Przeczytaj także: „Wprowadzenie systemu no fault? Jestem umiarkowanym pesymistą”, „Kompromis w sprawie no fault”, „System no fault niezgodny z konstytucją”, „Co były minister zdrowia sądzi o systemie no fault?”, „System no fault trudny politycznie”, „Spór między ministrami”, „Unikajmy błędów, a nie szukajmy winnych” i „System no fault fundamentem”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.