Andrzej Depko opowiedział o powiązaniu seksuologii i tyreologii

Udostępnij:
Seksuolog podczas Zjazdu Polskiego Towarzystwa Tyreologicznego podkreślił, że kształcenie lekarza przez cały okres studiów, opiera się na pomijaniu problematyki seksualności, a studenci nie mają fakultetów z seksuologii
Rozmowa z Andrzejem Depko, seksuologiem, prezesem Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej i członkiem zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.

Na początku wykładu „Choroby tarczycy a zaburzenia funkcji seksualnych” wygłaszanego w trakcie Zjazdu Polskiego Towarzystwa Tyreologicznego, powiedział pan doktor, że część osób może mieć wątpliwości, czy słuszne jest, że seksuolog pojawia się na konferencji PZT. Szybko jednak dodał pan, że niepotrzebnie. Jakie są więc powiązania seksuologii, endokrynologii i tyreologii?
Jeśli mowa o zależności endokrynologii i seksuologii to: funkcje seksualne są nierozerwalnie powiązane z poziomem hormonów płciowych. Poziom hormonów płciowych, a zwłaszcza testosteron, u obydwu płci wyznacza siłę libido i wpływa na sprawność odpowiedzi genitalnej organizmu. Na przykład: u kobiet spadek poziomu estrogenu będzie powodował problemy z lubrykacją pochwy, a w konsekwencji bolesność podczas współżycia, a u mężczyzn spadek poziomu testosteronu spowoduje obniżenie siły libido i/lub zaburzenia erekcji.

Hormony tarczycy bezpośrednio wpływają na funkcję wielu komórek organizmu, ale pośrednio również na wydzielanie hormonów płciowych. Zatem jeśli hormony tarczycy wywołują zaburzenia hormonów płciowych to będą również odpowiedzialne za pogorszenie funkcji seksualnych.

Podczas wykładu powiedział pan, że część środowiska uważa seksuologię, jako coś poza głównym nurtem medycyny i to widać choćby w gabinetach lekarzy rodzinnych, gdzie lekarz wstydzi się pacjenta o sprawy seksualne, a pacjent wstydzi się o tym mówić. Jak, w pana opinii, diagnozowane i traktowa problemy seksuologiczne? I czy rzeczywiście to duży problem?
Kształcenie lekarza przez cały okres studiów, opiera się na pomijaniu problematyki seksualności. Studenci nie mają fakultetów z seksuologii. Nie przygotowuje się ich do zadawania pacjentom pytań związanych z tematyką seksualności. To błąd, bo na człowieka trzeba patrzeć jak na biopsychologiczna całość. Dla pacjentów równie ważne są ich problemy ze zdrowiem somatycznym, jak i psychicznym, a życie seksualne to ważny element samooceny i zdrowia szeroko pojętego. Jeżeli nie zadajemy pacjentom pytań o jakość życia seksualnego, pomijamy ważny aspekt ich zdrowotnego i społecznego funkcjonowania. Trzeba wiedzieć, że określona choroba, a także stosowana w jej leczeniu farmakoterapia mogą indukować zaburzenia seksualne i wywierać negatywny wpływ na seks nie tylko pacjenta/ki, ale również jego partnera/ki. Mówił o tym podczas swojego wykładu profesor Kamiński. Przykład: propranolol to lek, który jest skuteczny w leczeniu tarczycy, ale u wielu mężczyzn wywołuje zaburzenia wzwodu. Podobne interakcje spotykamy u pacjentów leczonych z powodu BPH, depresji, nadciśnienia tętniczego.

Trzeba zwrócić uwagę, że choroby tarczycy mogą indukować zaburzenia seksualne. Każda choroba, które wiążę się z nadczynnością lub niedoczynnością tarczycy będzie wpływała na pogorszenie jakości życia seksualnego.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.