Apteka musiała zutylizować 10 opakowań drogiego leku. To już się więcej nie powtórzy?

Udostępnij:
Być może. Naczelna Izba Aptekarska złożyła latem petycję do Sejmu, żeby zmienić przepisy uniemożliwiające hurtową sprzedaż leków w aptece, która jest zamykana. Michał Byliniak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej odniósł się do petycji i stwierdził, że ewentualne zmiany w przepisach mogłyby zajść na początku przyszłego roku.
Michał Byliniak w rozmowie z "Polskim Radiem" wyjaśniał propozycję samorządu aptekarskiego dotyczącą umożliwienia odsprzedawania leków przez apteki, które mają być zlikwidowane. Obecnie obowiązujące przepisy zakładają, że zamykana apteka musi zutylizować wszystkie leki, których nie zdążyła sprzedać w czasie swojej działalności. Takie rozwiązanie prowadzi do marnotrawienia tysięcy zdatnych do użycia leków.

Jak przypomniało "Polskie Radio", w październiku jedna z wielkopolskich aptek musiała zutylizować 10 opakowań drogocennego produktu, po który na co dzień ustawiają się kolejki.

Byliniak zaznaczył, że kilka lat temu niewiele aptek było zamykanych, zaś w ostatnim czasie niektóre z nich bankrutują lub zostają zamykane z przyczyn losowych. - Wówczas wszystkie leki, które były w aptece posiadającej zezwolenie, podlegają utylizacji i nic nie można z tym zrobić – powiedział Byliniak i podkreślił także, że ewentualne zmiany w przepisach mogłyby zajść na początku przyszłego roku.

- Minister zdrowia zapowiada zmiany w prawie farmaceutycznym na pierwszy kwartał 2017 roku. To doskonała okazja, by nowe przepisy znalazły w niej swoje odzwierciedlenie – podsumował Byliniak.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.